Tusk: Polską rządzi tchórz w czasach, kiedy trzeba ludzi odważnych. Było też o Mejzie i "Królu Lwie"
Donald Tusk wziął udział w konwencji Komitetu Obrony Demokracji "6 lat KOD". Przypominał czasy PRL i podkreślał, że "wtedy, przez najciemniejsze lata naszej historii zawsze mógł spotkać ludzi bezinteresownych, odważnych, szlachetnych". Stwierdził, że tacy ludzie są największą siłą polskiego narodu, ocenił, że te cechy mają też działacze KOD.
- Wasza odwaga i bezinteresowność są szczególnie ważne właśnie wtedy, gdy po drugiej stronie jest władza, która jest tchórzliwa i interesowna. My dzisiaj stoimy przed wyzwaniami nawet większymi jeszcze od tych, które stały się powodem waszej aktywności, waszego działania. Bo nie tylko zagrożona jest konstytucja, ład prawny, niezależność mediów, ale przez tchórzostwo i interesowność tej władzy zagrożone jest coraz częściej ludzkie życie - mówił.
Były premier i szef Rady Europejskiej dodał, że w czasie pandemii, narastającego lęku, drożyzny, "mamy władzę, która jest właściwie skupiona w ręku jednego człowieka". - I wierzcie mi, to nie jest moja obsesja, to jest wielki problem ustrojowy wszystkich Polaków, że mamy władzę skupioną w ręku jednego człowieka, który nie pierwszy raz - ale dzisiaj jest to szczególnie dotkliwe dla nas wszystkich - okazuje się być tchórzem, zdezerterował, bo nie stać go na podjęcie jakiejkolwiek decyzji w interesie swoich obywateli, w interesie swojej ojczyzny wtedy, gdy sytuacja jest tak poważna, tak dramatyczna jak dzisiaj i jak będzie jutro - powiedział Tusk.
Podkreślał, że złośliwi mówią, że "Kaczyński zaspał, gdy trzeba było się wykazać odwagą i zawsze się spóźnia - on i jego przyboczni - kiedy trzeba podjąć decyzję w sprawie inflacji, kiedy trzeba podjąć decyzję w sprawie pandemii czy w sprawie sytuacji na granicy". - Ale tak naprawdę to nie spóźnialstwo jest ich głównym grzechem. Kaczyński nie podejmuje decyzji z tak dramatycznym w skutkach opóźnieniem nie dlatego, że - jakby złośliwi powiedzieli - nosi zegarek do góry nogami. Nie podejmują decyzji, bo zajmują się czymś zupełnie innym, tchórzą wtedy, kiedy naprawdę trzeba stanąć do walki ze złem i z poważnym niebezpieczeństwem, takim jak pandemia. Ale zawsze są aktywni, gdy trzeba zrobić coś dla własnego interesu - mówił szef PO.
Tusk opowiadał, że niedawno oglądał z wnukami "Króla Lwa" i uważa, że jest to "właściwie metafora dzisiejszych czasów". Przypomniał, że jedną z postaci filmu był zły król Skaza, "a wokół niego było ciemno albo była pożoga, kompletna ruina, a jego ludzie, jego władza to były te hieny, które zajmowały się wyłącznie rabowaniem własnych obywateli i działały, te filmowe hieny, wyłącznie we własnym interesie".
- I tak naprawdę nie ma - moim zdaniem - w tej metaforze, w tej przenośni, ani grama przesady. Dzisiaj, kiedy trzeba stanąć na polu najpoważniejszej walki ostatnich kilkudziesięciu lat, prezes Kaczyński i władza zajmują się obroną jakiegoś pana (Łukasza) Mejzy, polityków, którzy okradali kontenery PCK, którzy wyłudzali pieniądze w PE - przekonywał Tusk.
- To jest dokładnie tak, jak z tym Skazą z "Króla Lwa" i jego hienami. Polską rządzi tchórz, w czasach, kiedy trzeba ludzi odważnych, Polską rządzi partia zajęta wyłącznie własnymi interesami, gdy trzeba ludzi bezinteresownych (...) dlatego tak bardzo potrzebne jest wasze świadectwo i wasza odwaga, żeby ten czas jak najszybciej minął - podkreślał lider PO.
Tusk: Wyście tę nadzieję dawali
Donald Tusk przypomniał początki KOD-u. Jak mówił, kiedy "partia, która autoironicznie nazwała się Prawo i Sprawiedliwość przystąpiła do szturmu na prawo i sprawiedliwość w Polsce, kiedy wydawało się, że nie ma za bardzo nadziei, że jakoś opadły Polakom skrzydła, wyście tę nadzieję dawali". - Dawaliście nadzieję także mnie wtedy, kiedy pełniłem funkcję szefa Rady Europejskiej. Nie macie pojęcia, ile energii, ile siły przetrwania i wiary w przyszłość dawaliście Polakom i Europejczykom na całym kontynencie - mówił.
Jak dodał były premier, członkowie KOD wychodzili na ulicę protestować wtedy, kiedy wszyscy już zwątpili w zmianę. - Każdego dnia, kiedy setki a później dziesiątki tysięcy Polaków wychodziło na ulicę na wezwanie KOD-u, zawsze wtedy Polska była lepsza. Każda godzina, każdy dzień waszego zaangażowania (...) powodował, że Polska była wbrew tej władzy lepsza. (...) Za to serdeczne dzięki - powiedział Donald Tusk.
Jak ocenił lider Platformy Obywatelskiej,KOD wpisał się w najlepszą historię naszej ojczyzny ostatnich kilkudziesięciu lat.
-
Marsz Miliona Serc zadedykowano pani Joannie, ale nikt jej nie zaprosił. "Moja historia została wykorzystana"
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Spór o religię w lubelskim liceum. "Mamy się tłumaczyć?". Rodzice oburzeni, dyrekcja dementuje
-
Mniejsze parówki, cieńszy papier toaletowy. Trwa masowe mydlenie oczu konsumentom
-
Wypadek na A1. Łódzka policja wydała oświadczenie: Kierowcą nie był funkcjonariusz ani jego syn
- Szef dyplomacji UE odwiedził Odessę. "Będziemy z Ukrainą tak długo, jak będzie trzeba"
- Twitter, czyli "syndrom Szymborskiej-Gołoty". Prof. Matczak o "igrzyskowości polityki" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Wybory na Słowacji. Kolejki w Bratysławie. Kilka skarg na naruszenie ciszy wyborczej
- Orlen dba o nastroje wyborców, prezes Glapiński melduje prezesowi wykonanie zadania. A po wyborach "choćby potop"
- Samochód to tutaj zbędny luksus? "Nie wszyscy chcemy być Nowym Jorkiem". "Tu jest bajka"