"Wolne media, wolni ludzie". Protesty przeciwko "lex TVN" w kilkudziesięciu miastach Polski
Po tym, jak w piątek w Sejmie głosami Zjednoczonej Prawicy i Kukiz'15 przyjęto "lex TVN", w całym kraju zorganizowane zostały protesty. Kilkadziesiąt odbyło się w niedzielę.
Największa manifestacja zorganizowana została w Warszawie. O godz. 19 na Krakowskim Przedmieściu rozpoczęły się wystąpienia przedstawicieli mediów, w tym Edwarda Miszczaka z TVN, Piotra Pacewicza z OKO.press, Jarosława Kurskiego z "Gazety Wyborczej", aktywistów, a także polityków, w tym Donalda Tuska, Rafała Trzaskowskiego, Barbary Nowackiej czy Włodzimierza Czarzastego.
- W tłumie słychać było dużo frustracji wywołanej różnymi tematami. "Lex TVN" był pretekstem, by dać ujście emocjom związanym z pandemią, z nagonką na dzieci LGBTQ+, z zakusami rządu na szkoły, z sytuacją na granicy. Protest stał się wiecem, wydarzeniem przeciwko władzy - relacjonował reporter TOK FM Tomasz Fenske. Jak dodał, tłum protestujących rozciągał się kilkaset metrów wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia, a przed samym Pałacem Prezydenckim był tak gęsty, że z trudem dawało się przejść.
Zwracał również uwagę, że kiedy przemawiali przedstawiciele Lewicy czy Polski 2050, można było usłyszeć w tłumie: "Zjednoczona opozycja". - Czarzasty zareagował słowami: "Słyszę, co mówicie. Chyba tak będzie trzeba zrobić" - relacjonował Fenske.
Protesty przeciwko "lex TVN" w całej Polsce
W Krakowie protest zaczął się już o 15. Na Rynku zebrało się kilka tysięcy ludzi. "PiS się boi dziennikarzy!", "Wolne media" - skandowali uczestnicy manifestacji.
- Ta ustawa podstępnie przegłosowana w ostatni piątek jest niezgodna z Konstytucją RP. Widzimy tu hasła: "Wolne media", "Demokratyczna Polska", ale chcę dodać jeszcze jedną wartość, o którą dziś walczymy, o którą zabiegamy - to jest bezpieczeństwo. Ta ustawa jest niezgodna z interesem narodowym i z interesem bezpieczeństwa narodowego. Ci, którzy ją proponują i - nie daj Boże - ją podpiszą, będą odpowiedzialni za zdradę stanu, za narażenie Polski na niebezpieczeństwo, bo będą wystawiali Polskę na śmiertelne niebezpieczeństwo - przekonywał Władysław Kosiniak-Kamysz, podkreślając, że "lex TVN" to powód skłócenia Polski z największym sojusznikiem, czyli Stanami Zjednoczonymi.
- Polki i Polacy mają mieć usta i uszy zakneblowane, o to chodzi tej władzy. Pokazujcie, że jesteśmy razem i solidarnie będziemy bronić wolności słowa. Nie tylko o TVN chodzi - chodzi o wolność słowa w Polsce. Czyli chodzi o przyszłość naszej demokracji - mówił do uczestników protestu senator Bogdan Klich z Koalicji Obywatelskiej.
Losy "lex TVN" zależą od decyzji Andrzeja Dudy. Przeciwnicy kontrowersyjnej ustawy mogą podpisać się pod specjalnym apelem do prezydenta.
Protesty w całym kraju
W niedzielę mają się odbyć protesty w kilkudziesięciu miastach w całej Polsce. Największa odbędzie się w Warszawie. W manifestacji przez Pałacem Prezydenckim ma wziąć udział m.in. Donald Tusk.
DOSTĘP PREMIUM
- "Rosjanie bili do momentu, aż uleciało z niego życie". Putin: Usiadłem w kącie i zapłakałem
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- Mrożenie cen energii jak "branie tabletki przeciwbólowej, gdy ząb jest do wyrwania". Ekspert o krótkowzroczności rządu
- "To zbrodnia". Reżim Asada nie dopuszcza pomocy do ofiar? "Ludzie pod gruzami są skazywani na śmierć"
- "Ruscy owinęli dziecku głowę streczem i je udusili". Polak opowiada o walce i pomocy Ukrainie
- "To nie jest zwykła kolonia karna, to są tortury". Zarembiuk załamany po wyroku na Poczobuta
- Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej
- Cichanouska w Senacie: "Wśród bohaterów, którzy łączą Polskę i Białoruś jest także Andrzej Poczobut"
- 1,5 mln zł zadośćuczynienia dla syna rtm. Pileckiego. "Za krzywdy doznane przez ojca"
- Koalicja Obywatelska zwycięża w pięciu województwach. PiS traci poparcie [SONDAŻ]