Lichocka recenzuje protest w Warszawie. "Prześwietliła" Miszczaka. "A kto wepchnął Piotrowicza do TK?"

Posłanka Joanna Lichocka bacznie obserwuje - i krytykuje - manifestację, jaką w Warszawie zorganizowano przed Pałacem Prezydenckim. Tysiące osób przyszło na Krakowskie Przedmieście, by zaprotestować przeciwko "lex TVN".
Zobacz wideo

Posłanka Joanna Lichocka postanowiła spędzić niedzielny wieczór na recenzowaniu tego, co dzieje się na manifestacji przed Pałacem Prezydenckim, gdzie zebrało się co najmniej kilka tysięcy osób. W czasie wystąpień głos zabrali przedstawiciele mediów, aktywiści, a także politycy.

Pojawił się więc wpis o "upadłym polityku", czyli Donaldzie Tusku. Polityczka postanowiła też zająć się przeszłością dyrektora programowego TVN. "Edward Miszczak, członek egzekutywy PZPR w radiu Kraków w PRL coś mówi o wolności mediów?" - napisała Lichocka.

Internauci błyskawicznie zareagowali na wpis posłanki PiS. Lichockiej zwrócono uwagę m.in. na to,  że jedną z komentatorskich gwiazd TVP Info jest Marek Król, na przełomie lat 80. i 90. XX wieku był sekretarzem Komitetu Centralnego PZPR. Nie mogło zabraknąć też przypomnienia, że w TK zasiada obecnie Stanisław Piotrowicz, czyli prokurator z czasów PRL, a jeszcze niedawno poseł PiS. "Hmm a kto wepchnął Piotrowicza do TK? Będzie łaskawa Pani przypomnieć" - czytamy w jednym z wpisów.

"Przecież właścicielem TVN są aktualnie Amerykanie. Informacje, które Pani podaje mają jedynie walor historyczny - bez znaczenia aktualnie" - zauważyła jedna z osób, komentujących wpis posłanki PiS.

Joanna Lichocka walczy o "lex TVN"

Joanna Lichocka to jedna z największych zwolenniczek wprowadzenia "lex TVN". Wielokrotnie wspierała Marka Suskiego w starciach z opozycją, podczas posiedzeń sejmowej Komisji kultury i środków przekazu, gdy procedowano zmianę przepisów.

Posłanka (oraz członkini Rady Mediów Narodowych) publicznie mówiła też, że liczy na to, iż prezydent Duda podpisze kontrowersyjną ustawę.

TOK FM PREMIUM