Agencja AP: Roman Giertych i prok. Wrzosek szpiegowani Pegasusem
Citizen Lab od lat zajmuje się dokumentowaniem incydentów szpiegowania smartfonów osób publicznie znanych za pomocą oprogramowania Pegasus. Grupa przyznała, że nie jest w stanie wskazać konkretnych zleceniodawców, ale klientami izraelskiej firmy NSO Group są rządowe agencje.
Pegasus działa w ten sposób, że zamienia smartfon w urządzenie podsłuchowe, a także pozwala na dostęp do kontaktów czy wysyłanych wiadomości.
Na doniesienia AP zareagował Stanisław Żaryn. Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych stwierdził, że "w Polsce kontrola operacyjna jest prowadzona w uzasadnionych i opisanych prawem przypadkach, po uzyskaniu zgody Prokuratura Generalnego i wydaniu postanowienia przez sąd". "Sugestie, że polskie służby wykorzystują metody pracy operacyjnej do walki politycznej, są nieuprawnione" - przekonywał w stanowisku przesłanym PAP. Odmówił jednak odpowiedzi na pytanie, czy i jakie działania operacyjne stosowane były wobec Giertycha.
"Pan Roman G. usłyszał poważne zarzuty w śledztwie dotyczącym przestępczości gospodarczej. Sprawa ma charakter typowo kryminalny" - napisał Żaryn.