Czy Andrzej Duda będzie częściej sięgał po weto? "Prezydentowi nie zależy na przyspieszonych wyborach"
- Odmawiam podpisania nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji i kieruję ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. To znaczy, że ją wetuję. Tym samym zamykam ten temat - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Chodzi o "lex TVN", które zakłada zmuszenie amerykańskiego właściciela do sprzedaży tej stacji. Przypomnijmy, Sejm przyjął "lex TVN" 17 grudnia. Ustawa dość niespodziewanie najpierw pojawiła się na sejmowej komisji kultury, a potem już na sali plenarnej. Wcześniej punktu dotyczącego ustawy o radiofonii i telewizji w porządku obrad nie było.
"Prezydent wypisuje się z obozu władzy"
Dlaczego Jarosław Kaczyński tuż przed świętami zdecydował się gwałtownie rozgrzać temperaturę sporu w polskiej polityce i dlaczego równie gwałtownie postanowił go wygasić prezydent Duda? - Prawdopodobnie z prezydentem nikt z kierownictwa PiS nie rozmawiał i Jarosław Kaczyński poszedł na wojnę, nie będąc pewnym swojego zwycięstwa. Widowiskowo przegrał. Ale dlaczego prezes PiS zdecydował się na tę potyczkę, nie wiem - przyznał w TOK FM Wojciech Szacki z "Polityki Insight".
Jak dodał, po wecie "lex TVN" "załamała się kompletnie koncepcja 'biało-czerwonej drużyny', czyli Zjednoczonej Prawicy". - Już wcześniej nie było w niej Jarosława Gowina i jego Porozumienia, zamiast niego pojawiła się partia Republikanie, z którą jest więcej problemów niż pożytku. A teraz jeszcze prezydent, na swoje życzenie, wypisuje się z obozu władzy - stwierdził komentator.
Prowadzący audycję Filip Kekusz zapytał swojego gościa, czy teraz może się rozpętać "wojna na górze" między Jarosławem Kaczyńskim a Andrzejem Dudą. Szacki odparł, że jest to możliwe. - Przypuszczam, że ich relacje będą jeszcze bardziej napięte i zwiększy się sfera niepewności, w jakiej prezes PiS żyje. Nigdy nie będzie pewien, co prezydent zrobi z ustawami sądowymi. One już teraz nie przechodzą ścieżki legislacyjnej w Sejmie właśnie dlatego, że nie podobają się w Pałacu Prezydenckim - wyjaśniał.
Zastrzegł jednak, że w jego ocenie prezydent nie będzie teraz "wetował wszystkiego, jak leci". - Rozmawiałem z jego otoczeniem i ono twierdzi, że dla niego ważne jest, by większość rządowa przetrwała do końca kadencji. Prezydentowi nie zależy ani na przyspieszonych wyborach, ani na przejęciu władzy przez opozycję - podkreślił.
Po co to weto?
A może prezydent zawetował "lex TVN", bo chce uzyskać podmiotowość w polskiej polityce i założyć swoje ugrupowanie lub stowarzyszenie polityczne? - Wydaje mi się, że decyzją o zawetowaniu "lex TVN" raczej nie zaskarbił sobie sympatii po prawej stronie sceny politycznej. Bardzo wielu polityków próbowało eksponować elektorat o nazwie "łagodniejszy PiS" i z bardzo kiepskimi rezultatami. Ostatnio choćby Jarosław Gowin, a wcześniej Polska Jest Najważniejsza, którzy tam szukali i niczego nie znaleźli. A byłe głowy państwa, np. Aleksander Kwaśniewski, nic nie zwojowały po swojej prezydenturze. Więc nie sądzę, żeby taka motywacja przyświecała teraz Andrzejowi Dudzie - ocenił.
Na pytanie, jaki jest więc powód zawetowania ustawy medialnej, gość TOK FM odparł, że "wiele pięter ma gmach tego weta". - Nie sądzę, żeby prezydent bez przekonania mówił (na konferencji, podczas której ogłosił swoją decyzję - przyp. red.) o ochronie praw własności, wolności gospodarczej i umów międzynarodowych. Ale myślę też, że gdzieś na dnie prezydenckiej duszy była satysfakcja, że pokazał Jarosławowi Kaczyńskiemu, iż należy się z nim liczyć. I że to prezydent ma ostatnie słowo, a nie Nowogrodzka (siedziba PiS - przyp. red.) - podsumował.
DOSTĘP PREMIUM
- "Mieli dość awantur". Czesi wybrali "porządek i spokój". Nie będzie drugiego Orbana w Europie
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- WOŚP nie ma nic wspólnego z polityką. "Ale Owsiak jest liderem, przywódcą i przez to jest groźny"
- "Lex Kaczyński". PiS zmienia prawo, żeby prezes nie musiał płacić Sikorskiemu? "Sekwencja zdarzeń nieprzypadkowa"
- Dostęp do legalnej aborcji w Polsce to fikcja. "Są takie województwa, w których nie ma lekarza gotowego do przerwania ciąży"
- Tu i tam kończą się podwyżki stóp procentowych. A banki przerażone. Czym?
- Przegląd Prasy styczniowej - czy mamy "enough in the tank" na początku roku?
- Zabójstwo na Nowym Świecie. Jeden z podejrzanych zatrzymany. "Pozostali nie mogą spać spokojnie"
- Banaś idzie do prokuratury ws. kontroli NIK w Orlenie. "Podejrzenie popełnienia przestępstwa"
- "Interwencja" dostała list pożegnalny ofiar wybuchu w Katowicach? Prokuratura zabrała głos: Podjęliśmy działania