Sachajko kategorycznie: Posłowie Kukiz'15 są niezastraszalni. Deklaruje, że czworo poprze komisję ws. Pegasusa
W środę pojawiła się informacja o tym, że jest porozumienie między Koalicją Obywatelską a Pawłem Kukizem ws. wniosku o powołanie komisji śledczej do zbadania przypadków inwigilacji. Komisja miałaby sprawdzać okres od pierwszych rządów PiS, czyli od 2005 roku aż do 2021 roku.
Głosy kukizowców są w tej sprawie kluczowe, bo przy powołaniu komisji śledczej potrzeba bezwzględnej większości głosów. Jeśli frekwencja na sali sejmowej będzie stuprocentowa, to głosy opozycji i obozu rządzącego mogą rozłożyć się równo po połowie. - Cieszę się, że cała opozycja przestała się naigrywać z propozycji Pawła Kukiza. Czekamy na te podpisy - komentował w "Wyborach w TOK-u" Jarosław Sachajko z Kukiz'15.
Paweł Kukiz, który do tej pory wspierał Zjednoczoną Prawicę, w tej sprawie ma głosować razem z opozycją. Pojawiły się już informację, że na kukizowców wywierane są naciski, a poseł Jarosław Sachajko kuszony jest funkcją wiceministra rolnictwa. Jednak na antenie TOK FM Sachajko deklarował, że nie da się przekupić, a informacje o jego rzekomym wejściu do rządu to "podłe plotki".
- Posłowie Kukiz'15 są niezastraszalni, jest nas czwórka, więc tu nie ma problemu komunikacyjnego. Wszyscy popieramy ten projekt. Jak by to wyglądało, gdybyśmy nie głosowali za naszym własnym projektem? - pytał retorycznie w audycji Dominiki Wielowieyskiej.
Opozycja chce, by głosowanie w sprawie powołania komisji odbyło się już na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które rozpocznie się w najbliższą środę.
Senacka komisja przepytuje
W Senacie od zeszłego tygodnia działa komisja nadzwyczajna (bez uprawnień śledczych), która także wyjaśnia przypadki nielegalnej inwigilacji z użyciem oprogramowania Pegasus. W poniedziałek na pytania senatorów odpowiadali eksperci z kanadyjskiej grupy Citizen Lab: John Scott-Railton i Bill Marczak, którzy odkryli ślady inwigilacji Pegasusem na telefonach: senatora KO Krzysztofa Brejzy, mec. Romana Giertycha i prok. Ewy Wrzosek.
We wtorek przed komisją stawili się były szef NIK, a dziś senator Krzysztof Kwiatkowski, obecny prezes Izby Marian Banaś, a także były Komendant Główny Policji i późniejszy doradca w Departamencie Administracji Publicznej NIK, gen. Marek Bieńkowski. W środę świadkiem komisji był senator Brejza. W przyszłym tygodniu komisja chce przesłuchać mec. Giertycha i prok. Wrzosek.
-
Radlin jak śląskie Pompeje? Mieszkańcy żądają wyjaśnień. "Nie wiemy, co na nas spadło"
-
Co Błaszczak ujawnił w spocie, a co przemilczał? Ekspert odsłania kulisy manipulacji PiS
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
PZPN ogłosił nazwisko nowego trenera piłkarskiej reprezentacji polski
-
Generał Skrzypczak poruszony doniesieniami o inwigilacji. "Nie wiem, czym sobie zasłużyłem"
- Zażartował, że w bagażu ma bombę i pistolet. Zamiast biletu dostał mandat
- Afera wizowa. Czy minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau powinien podać się do dymisji? [SONDAŻ]
- Holland i Tusk bohaterami nowego spotu PiS. "Polacy oczekują potępienia filmowych kłamstw"
- Ile kosztuje restrukturyzacja firmy?
- Lublin zachęca cudzoziemców do głosowania w budżecie obywatelskim. Ale dlaczego po polsku?