Komisja zdrowia za odrzuceniem "lex Kaczyński". Wygrana opozycji w sprawie kontrowersyjnego projektu
Za wnioskiem o odrzucenie nowej ustawy covidowej w pierwszym czytaniu zagłosowało 22 posłów, przeciw 17. Nikt się nie wstrzymał od głosu - w głosowaniu wzięło udział 39 osób.
Po zakończeniu obrad komisji zdrowia, kontrowersyjny projekt trafił do Sejmu. I szybko zaczęło się II czytanie.
"Lex Kaczyński". Krytyka opozycji... i nie tylko
Zdaniem największych klubów opozycyjnych projekt zwany "lex Kaczyński", to bubel prawny. Ustawa, którą firmuje grupa posłów PiS, zakłada m.in. wprowadzenie rozwiązań umożliwiających pracownikom nieodpłatne testowanie w kierunku SARS-CoV-2, a także żądanie przez pracodawców informacji o negatywnym wyniku takiego testu. W projekcie nie przewidziano odmiennych regulacji dla osób, które chorowały na COVID-19, które poddały się szczepieniom ochronnym przeciwko COVID-19 i osób niezaszczepionych.
Zgodnie z projektem pracownik, który nie poddał się testowi diagnostycznemu, nadal będzie świadczył pracę na dotychczasowych zasadach. A przepisy przewidują możliwości dochodzenia odszkodowania za zakażenie się koronawirusem od współpracownika, który odmówi wykonania testu.
W czasie obrad komisji do krytykującej projekt opozycji dołączyła m.in. Anna Maria Siarkowska. Należąca do klubu PiS posłanka oceniła, że projekt wprowadzi "kolejne podziały społeczne". - Ustawa o donosicielstwie wprowadzi zdecydowanie kolejne podziały społeczne, wprowadzi konflikt między pracodawcami a pracownikami - mówiła Siarkowska.
Znana sejmowa przeciwniczka obostrzeń pytała też: "Po co dzisiaj irytować obywateli wzniecając społeczne podziały, konflikty i destabilizować sytuację wewnętrzną w Polsce?".