Konferencja w Ramstein. Zaproszono przedstawicieli 40 państw
We wtorek 26 kwietnia rozpoczęła się konferencja przedstawicieli resortów obrony kilkudziesięciu krajów NATO i ich sojuszników - Ukraine Defense Consultative Group. Spotkanie odbywa się w amerykańskiej bazie wojskowej Ramstein w Niemczech, a jego głównym tematem jest dalsza pomoc dla ukraińskich sił zbrojnych, odpierających rosyjską inwazję. Na zorganizowaną przez USA konferencję zaproszono przedstawicieli 40 państw, w tym szefa polskiego MON Mariusza Błaszczaka.
- Najbliższe kilka tygodni będzie kluczowych. Ukraińcy potrzebują ciągłego wsparcia, by odnieść sukces na polu bitwy. Taki jest cel tej konferencji - powiedział reporterom w drodze na naradę gen. Mark Milley, przewodniczący kolegium połączonych szefów sztabów USA. Przewodniczącym konferencji będzie sekretarz obrony USA Lloyd J. Austin.
NATO chce wspierać Ukrainę i osłabić Rosję. "Nikt nie uwierzy w to, co mówi Władimir Putin"
Rzecznik Pentagonu, John Kirby zapowiedział, że na konferencji Ukraine Defense Consultative Group omówiony zostanie bardzo szeroki zakres bieżących tematów. Przedstawiciele państw będą dyskutować o sytuacji na polu bitwy we wschodniej Ukrainie, wzmacnianiu bazy przemysłu obronnego, a także o przyszłych potrzebach obronnych Ukrainy.
W poniedziałek minister obrony USA Lloyd Austin stwierdził, że celem Stanów Zjednoczonych jest zapewnienie, by Ukraina była w stanie bronić swojej niepodległości, a Rosja została osłabiona na tyle, by nie mogła powtórzyć swojej napaści na kolejne kraje i odbudować strat poniesionych w obecnej wojnie.
Podczas rozpoczęcia spotkania sekretarz obrony USA Lloyd Austin stwierdził, że "wojna w Ukrainie wchodzi w nową fazę". - Ale nikt nie uwierzy w to, co mówi Władimir Putin i jakie są jego roszczenia. Inwazja Rosji nie ma szans powodzenia, nie da się jej bronić - podkreślił, dodając przy tym, że "Rosja prowadzi wojnę z własnego wyboru, aby zaspokoić ambicję jednego człowieka".
Kolejna broń pojedzie na Ukrainę? Niemcy zmienili zdanie ws. dostaw uzbrojenia
Jak poinformowała niemiecka agencja prasowa DPA, tamtejsza minister obrony Christine Lambrecht ma obiecać dziś w Ramstein, że na Ukrainę trafi ok. 50 zestawów przeciwlotniczych Gepard. Aby to zrealizować, producent Krauss-Maffei Wegmann miał otrzymać pozwolenie na sprzedaż odnowionych czołgów z dawnych zasobów Bundeswehry.
Z informacji DPA wynika, że zasadnicza decyzja w tej sprawie już zapadła. Oznaczałoby to zmianę stanowiska Niemiec, które do tej pory wzbraniały się przed dostarczeniem ciężkiego uzbrojenia Ukrainie.
