"Dwie minuty nienawiści" codziennie w "Wiadomościach" TVP. "Tutejszy Goldstein nazywa się Donald Tusk"
- Przyjaciel interesów Niemiec, stronnik Putina, symbol odklejonych od zwykłych ludzi elit i brutalny polityczny gracz - jeśli ktoś ogląda tylko TVP, to właśnie tak przedstawiany mu jest Donald Tusk. Karolina Lewicka tłumaczy, dlaczego publiczna telewizja prowadzi tak permanentną, gargantuiczną i przy tym karykaturalną akcję przeciwko byłemu premierowi.
Dziennikarka TOK FM w najnowszym wideo TOK Stories zajmuje się obsesją TVP, a szczególnie ich głównego programu informacyjnego o godzinie 19.30, na temat Donalda Tuska. - Od jego powrotu do polskiej polityki w lipcu 2021 roku, Tuska w telewizji publicznej jest coraz więcej. Jak wyliczył jeden z internautów, swoisty rekord padł 22 kwietnia, kiedy nazwisko byłego premiera padło w "Wiadomościach" 34 razy - przypomina.
Karolina Lewicka wskazuje też, jaki obraz Tuska swoim widzom przekazują media Jacka Kurskiego. Wylicza też, do czego może służyć ta pełna nienawiści kampania przeciwko byłemu premierowi. Lewicka opowiada także, dlaczego politykę TVP wobec szefa PO można porównać do "Roku 1984" George’a Orwella.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
"Wara od mojej ręki i portfela". Dlaczego 36 proc. młodych mężczyzn ruszyło za Konfederacją?
-
Tak wielu wakatów w policji jeszcze nie było. Ekspert ostrzega przed prostymi receptami. "To będzie tragiczne"
-
Putin znów grozi bronią jądrową. Jak odpowie NATO? Gen. Bieniek wskazuje: To na pewno rzecz, która będzie rozpatrywana
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- Rząd może zablokować TikToka. Projekt stanowiska wyciekł do mediów
- Protesty w Izraelu. Starcia przed domem premiera. Prezydent wezwał do wstrzymania reformy sądownictwa
- Nowy tydzień przyniesie zdecydowaną zmianę pogody. "Będziemy musieli pogodzić się z powrotem zimy"
- Tusk: Jesteś katolikiem? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację
- Frekwencja może przesądzić o wyniku wyborów. "Do urn częściej chodzą starsi niż młodsi"