Ruch "TAK! Dla Polski". Liderzy opozycji podpisali deklarację dotyczącą samorządów
Deklaracja została podpisana w gmachu Senatu m.in. przez przewodniczącego PO Donalda Tuska, prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, szefa Polski 2050 Szymona Hołownię oraz lidera Lewicy Włodzimierza Czarzastego.
Prezydent Sopotu i prezes Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski Jacek Karnowski mówił w Wywiadzie Politycznym w TOK FM, że celem jest co najmniej powrót do sytuacji sprzed rządów Prawa i Sprawiedliwości.
- Wypracowanie tego tekstu trwało kilka miesięcy. Najpierw zrobiliśmy 21 postulatów samorządowych, potem wybraliśmy sześć najważniejszych. Chcielibyśmy mieć pewność, że po wygranych wyborach w przyszłym roku będzie czas i będzie miejsce, żeby w ciągu 365 dni naprawić to, co zostało zabrane samorządowi terytorialnemu przez rząd PiS - zaznaczył.
Dodał, że ruch samorządowy TAK! Dla Polski będzie chciał w najbliższym czasie podpisać porozumienie również z mniejszymy partiami politycznymi.
Karnowski podkreślił także, iż jest przekonany, że "PiS zrobi wszystko, aby wybory odbyły się w terminie konstytucyjnym, a samorządowe przesunięte". - Bo nie chcieliby najpierw przegrać wyborów samorządowych, a potem parlamentarnych. Wiedzą, że w tych samorządowych nie mają szans - ocenił. Według niego odbędą się one zatem "raczej" wiosną 2024 roku.
"Nie będziemy wyprzedać faktów"
Tusk był pytany podczas konferencji przez dziennikarzy w Sejmie, czy będzie przekonywał opozycję, by startowała z jednej listy w wyborach parlamentarnych. - Nie będziemy wyprzedać faktów. Jestem przekonany, że iść razem jest lepiej, bezpieczniej dla Polski, bo na końcu zwycięstwo będzie testem, czy dobrze działamy, czy źle. Ale będę w pełni szanował autonomiczne decyzje każdej z tych partii, łącznie z moimi partnerami w Koalicji Obywatelskiej - powiedział Tusk.
Dodał, że "jest jeszcze trochę czasu, dajmy się zastanowić, policzyć". - Nie wiadomo dziś, czy przekonam partnerów do jednej listy, nie mam tu gwarancji, natomiast ostatnie tygodnie pokazały, że nie ma się co martwić, czy niepokoić o spójność przyszłego obozu rządzącego, jeśli opozycja wygra wybory - powiedział Tusk.
Zauważył, że partie opozycyjne łączy pewien sposób myślenia o problemach do rozwiązania. Wymienił w tym kontekście m.in. kwestię ochrony oszczędności Polaków czy sprawę kredytów.
-
Parczew zostanie drugim Medjugorie? "To może się rozwijać"
-
"Zetka" w pracy to nieznane dotąd zjawisko. "Potrzymaj mi kawę i patrz, jaki mogę być roszczeniowy"
-
Uwaga na kleszcze. "Rehabilitacja trwa bardzo długo i nie wraca się do pełnego zdrowia"
-
Tragedia na DK 9. Nie żyje pięć osób. Wśród ofiar jest dwoje nastolatków
-
Nieoficjalnie: Łukaszenka w stanie krytycznym. Trafił do szpitala po spotkaniu z Putinem
- Wybory prezydenckie w Turcji. Znamy wstępne wyniki drugiej tury
- French Open. Hubert Hurkacz i Magdalena Fręch awansowali do drugiej rundy turnieju
- "Bez nas nie będzie zmiany tego nieszczęsnego rządu". Kosiniak-Kamysz: Zapraszamy wszystkich, żeby szli z nami trzecią drogą
- French Open. Magdalena Fręch awansowała do drugiej rundy turnieju
- Ustawa dotycząca komisji ds. wpływów rosyjskich. Dera: Analizy są zakończone, prezydent decyzję ogłosi wkrótce