Andrzej Zybertowicz, społeczny doradca prezydenta Andrzeja Dudy, stwierdził w wywiadzie dla "Polski. The Times", że w ostatnich latach często powtarzano, że po tym, jak zostały zrealizowane dwa ważne cele polskiej polityki zagranicznej - wejście do NATO i do Unii, polskiej polityce zabrakło "jakieś wspólnej doniosłej wizji racji stanu, która by godziła opozycję i rządzących". "Zastanawiam się, czy koncepcja jakiejś unii polsko-ukraińskiej albo Rzeczypospolitej wielu narodów nie mogłaby być wspaniałą przygodą dla pokolenia młodych ludzi. To jest wyzwanie o wiele ambitniejsze niż włączenie się Polski do przecież już gotowych organizmów, jakim jest NATO i Unia. Mamy szansę zbudować nową płaszczyznę integracji, wykorzystać to, czego się nauczyliśmy z integracji europejskiej dla integracji wschodnioeuropejskiej, bez tamtych błędów, innymi ścieżkami, uwzględniającą naszą regionalną specyfikę" - powiedział Zybertowicz.
O te słowa Karolina Lewicka, prowadząca "Wywiad Polityczny" w TOK FM, pytała Tomasza Siemoniaka, wiceprzewodniczącego PO. - To absolutna nieodpowiedzialność, tym bardziej, że mówi to człowiek, który ma jakiś tytuł formalny, a nie publicysta - ocenił surowo były szef MON. Wskazał, że takie słowa są natychmiast wykorzystywane przez kremlowską propagandę. - Rosja nie od wczoraj wmawia Polsce, że mamy jakieś zamiary roszczeń wobec terenów zachodniej Ukrainy. Tym bardziej, że wojna w Ukrainie toczy się także dlatego, że jedno państwo chciało przymusić Ukrainę do federacji. Taka dezynwoltura Zybertowicza jest bardzo nie na miejscu - podkreślił polityk opozycji.
Dlatego - zdaniem Siemoniaka - Polska powinna się skupić na większym zaangażowaniu NATO i UE do wsparcia Ukrainy. - A nie na szukaniu jakichś rozwiązań, które niekoniecznie muszą się podobać samym Ukraińcom. Gwarancją bezpieczeństwa Polski jest nasza obecność na Zachodzie - wskazał gość TOK FM.
Zdaniem polityka PO rząd w Warszawie powinien wspierać Kijów w dążeniu do struktur UE. - To nasz cel, a nie szkodliwe wizje, które podchwyci propaganda w Moskwie. (…) Dodatkowo, jak wczytać się w te słowa, to pobrzmiewa w nich protekcjonalny stosunek do Ukrainy - podsumował Tomasz Siemoniak.
Czy wiesz, że możesz słuchać TOK FM przez internet bez reklam? W Radiu TOK + Muzyka zamiast reklam usłyszysz muzykę. Kup TOK FM Premium w promocyjnej cenie 1 zł za pierwszy miesiąc, później 13,99 zł za każdy kolejny.
