NIK "złożyła uzasadnione zawiadomienie" ws. nieprawidłowości w Ministerstwie Zdrowia. Chodzi o aferę respiratorową
"W związku z trwającą kontrolą, NIK złożyła kolejne uzasadnione zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy publicznych Ministerstwa Zdrowia. Zawiadomienie dotyczy zakupu respiratorów i zostało złożone do Prokuratury Okręgowej w Warszawie" - poinformowano.
Podczas pierwszej fali pandemii koronawirusa - wiosną 2020 roku - Ministerstwo Zdrowia kupiło od firmy E&K z Lublina 1241 aparatów za sumę 44,5 mln euro. Właściciel firmy - Andrzej I. - to były handlarz bronią. Umowę podpisał ówczesny wiceminister zdrowia Rafał Cieszyński. Zlecenie miało być zrealizowane do 30 czerwca 2020 roku. Nie zostało w pełni zrealizowane do dziś. Firma dostarczyła zaledwie 200 urządzeń.
Co ważne, niewiele z nich w ogóle trafiło do szpitali. Jak ujawnili posłowie KO Dariusz Joński i Michał Szczerba, urządzenia nie miały ważnych przeglądów, gwarancji, część urządzeń była niekompletna.
Handlarz respiratorami nie żyje? Prokuratura i policja mają "niepotwierdzone informacje"
Portal tvn24.pl poinformował we wtorek, że Andrzej I. prawdopodobnie nie żyje. Prokuratura oraz policja dysponują "niepotwierdzoną informacją", że mężczyzna zmarł w stolicy Albanii - Tiranie. Andrzej I. wyjechał z kraju w grudniu 2020 roku, czyli po wybuchu afery respiratorowej.
-
Rząd opozycji zgrilluje PiS? "Wyborcy mają obiecane igrzyska i je dostaną" [podcast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
"Nie umią w te klocki". Sienkiewicz o błędach PiS w relacjach z Ukrainą
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
PiS boi się "Zielonej granicy"? "To nie Holland zrobiła z polskich funkcjonariuszy bandytów"
- Jak naprawić relacje Polski z Ukrainą i Brukselą? Przedwyborcza debata w Radiu TOK FM
- O czym jest "Zielona granica"? "Polska jest tam na drugim planie"
- Polska i Ukraina "nakręcają spiralę fatalnych relacji". "Strzelanie po kolanach, które broczą krwią"
- "Opozycja może te wybory wygrać, tylko naobiecywała cuda na kiju"
- Zmarł po kąpieli w Bałtyku. "Miał rany na skórze"