"Znalazł się pan Pawlak". RPD przerywa milczenie, by... skrytykować dziennikarkę TVN

Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak po raz pierwszy od tygodni zabrał głos. Nie skomentował jednak żadnej z ważnych spraw, które pojawiają się ostatnio w debacie publicznej. Postanowił za to skrytykować pracę dziennikarki TVN. "Skandaliczne zachowanie pracowniczki TVN. Bez zgody dyrekcji wtargnęła do liceum Katolickiego Stowarzyszenia Oświatowego tuż przed poprawką matury" - poinformował na Twitterze.
Zobacz wideo

Rzecznik Praw Dziecka przerwał milczenie. Nie zrobił tego jednak przy okazji kontrowersji wokół podręcznika do historii i teraźniejszości, nie skorzystał również z okazji, by odnieść się do problemu tragicznej sytuacji dzieci w DPS-ach, o których wielokrotnie pisał m.in. Michał Janczura na tokfm.pl. Zamiast tego odezwał się w sprawie... dziennikarki TVN, która w dniu poprawkowej matury pytała uczniów o zmiany w polskim szkolnictwie.

"Skandaliczne zachowanie pracowniczki TVN. Bez zgody dyrekcji wtargnęła do liceum Katolickiego Stowarzyszenia Oświatowego im. św. Ojca Pio w Tomaszowie Maz. tuż przed poprawką matury. Żądała od uczniów wypowiedzi, stresując ich i strasząc. Składam skargę do KRRiT na przemoc TVN" - ogłosił Rzecznik Praw Dziecka na Twitterze.

Na stanowisko RPD szybko odpowiedziała telewizja TVN. "Ekipa telewizyjna nie wtargnęła do szkoły. Weszła tam bez kamery, by poprosić o zgodę na nagrywanie. Nie tylko nie straszyła, ale nawet nie rozmawiała z żadnym z uczniów. Rzecznik Praw Dziecka został wprowadzony w błąd i powiela kłamstwa" - napisała stacja na Twitterze.

Na nagłe przerwanie milczenia Rzecznika Praw Dziecka, który nie słynie z aktywności, gdy chodzi o ważne sprawy, zwrócili uwagę komentatorzy. "To pierwsza od 6 sierpnia wypowiedź RPD (złożenie kondolencji ofiarom wypadku autokaru w CRO). Konkurencja jest duża, ale ten organ w kategorii 'zajmuję się swoim ego, a nie pracą' jest na podium" - napisał na Twitterze prawnik Krzysztof Izdebski.

"Kiedy pani z TVN "stresuje dzieci" przed poprawką matury, RPD składa skargę i pisze o skandalu. Kiedy pokazaliśmy w @wirtualnapolska, że dzieci z DPS w Jordanowie były zamykane w klatce, bite i poniżane, RPD zareagował milczeniem. Wybaczcie, nie pojmuję" - stwierdził Dariusz Faron z WP.

"Znalazł się p. Pawlak. Czyżbym przeoczyła zgłoszenie do prokuratury haniebnych słów z podręcznika p. Roszkowskiego o 'dzieciach z hodowli', lub p. Derewienko o tym że 'z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli'… Ups!" - napisała psycholożka Dorota Zawadzka.

TOK FM PREMIUM