"Chodzi o to, żeby nie sikał na namiot". Co Kaczyński zrobi z Jackiem Kurskim? "Musi go mieć wewnątrz"

- Tak jak go prezes odwołał, tak w końcu mu coś da, ale wcześniej trochę go przeczołga - takie słowa usłyszała "Gazeta Wyborcza" od jednego z polityków Zjednoczonej Prawicy pytanego o przyszłość Jacka Kurskiego.
Zobacz wideo

Półtora tygodnia temu Rada Mediów Narodowych niespodziewanie odwołała Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP. Natychmiast pojawiły się spekulacje na temat "nowych zadań", jakie ma mieć dla niego prezes PiS. W ostatni piątek Kurski pojawił się w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości, gdzie miał spotkać się z Jarosławem Kaczyńskim. O tym, że przed Kurskim już wkrótce "nowe zadania" pisał na Twitterze wkrótce po informacji o dymisji szefa TVP rzecznik rządu Radosław Fogiel.

Do dziś jednak nie wiadomo, czym ma się zajmować Jacek Kurski. "Gazeta Wyborcza" w artykule Agaty Kondzińskiej przekonuje, że prezes PiS najpierw upokorzył byłego prezesa TVP, a teraz bierze go na przeczekanie.

- Jeśli dziś ktoś mówi, że wie, co dalej z Kurą, to kłamie. Nie ma decyzji - mówi cytowany przez "GW" rozmówca z rządu. A polityk Zjednoczonej Prawicy dodaje: "Tak jak go odwołał, tak w końcu mu coś da, ale wcześniej trochę go przeczołga". 

Jacek Kurski "musi być wewnątrz"

Jednak inne źródła przekonują, że pewne decyzje już zapadły i dotyczą bardziej tego, do czego nie dojdzie. Jacek Kurski - wbrew temu, o czym spekulowano - nie zastąpi ministra kultury Piotra Glińskiego ani nie zostanie wicepremierem. - Ale Kaczyński musi go mieć wewnątrz, żeby nie sikał na namiot - stwierdził cytowany przez Kondzińską polityk obozu władzy.

Rozmówcy "GW" odnoszą się również do pogłosek o tym, że Kurski ma zabrać się za kampanię wyborczą PiS przed przyszłorocznymi wyborami. Były prezes TVP jednak miał nie palić się do tego zadania. - Zaproponował, że owszem, ale pod warunkiem, że kampania będzie bez premiera Morawieckiego - stwierdził polityk z obozu rządzącego. W PiS jednak - jak pisze "GW" - nie ma planu zmiany premiera ani odsunięcia Morawieckiego. 

TOK FM PREMIUM