Czarzasty prosi o zjednoczenie. Jaka odpowiedź? "Ludziom trzeba będzie powiedzieć, że jednej listy nie będzie"
- Sytuacja jest taka, że w pewnej chwili ludziom trzeba będzie powiedzieć, że jednej listy nie będzie - stwierdził gorzko Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy i wicemarszałek Sejmu.
Gość TOK FM wyraził ubolewanie w związku z brakiem odzewu na apel, który wystosował do opozycji 20 września. Tego dnia miało miejsce spotkanie zorganizowane przez byłych prezydentów - Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego, w którym wzięli udział również inni liderzy opozycji. Czarzasty wzywał wówczas do utworzenia koalicji rządowej po wyborach.
- Wezwałem do podpisania tej deklaracji, bo uznałem, że to dobry pomysł. Proszę zwrócić uwagę na to, co powiedzieli najpoważniejsi politycy opozycji. Hołownia powiedział: "nie będę startował z jednej listy". Kosiniak-Kamysz powiedział to samo. Donald Tusk powiedział: "jeżeli wszyscy nie wystartują z jednej listy, idę sam" - przypomniał rozmowie z prowadzącą "Poranek Radia TOK FM" Dominiką Wielowieyską.
Przesłanie Czarzastego: Ludzie muszą wierzyć w to, że ich głos nie zostanie stracony
Współprzewodniczący Lewicy powiedział, że może wprowadzić do swojej deklaracji pewne zmiany, aby jego pomysł spotkał się z pozytywnym odbiorem.
- Ja mogę ją zmienić, sformułować ją w inny sposób, ale podpiszmy deklarację, że będziemy współpracowali ze sobą po wyborach. Dlaczego? Bo jak nie będzie jednej listy, a będzie ich kilka, to ludzie muszą wierzyć w to, że ich głos nie zostanie stracony. Że bez względu na to, czy zagłosują na jedną, czy na drugą listę, to ten głos przyczyni się do tego, że opozycja będzie współrządziła. Takie jest moje przesłanie - wyjaśnił.
Wicemarszałek Sejmu został zapytany także o to, czy Donald Tusk jest dobrym kandydatem na premiera pozycji. - Uważam, że jeżeli będzie koalicja, to naturalnym kandydatem jest lider największej partii opozycyjnej. Jeżeli miałaby być to osoba z Lewicy, to rekomenduję swoim koleżankom, kolegom i sobie, żebyśmy mieli 25 proc. jak PO i wtedy będziemy mieć aspiracje w tej sprawie - odpowiedział.
Sondaż dla "Wirtualnej Polski". Prawo i Sprawiedliwość wciąż z najwyższym poparciem
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, na PiS zagłosowałoby 33,8 proc. ankietowanych. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z poparciem 26,2 proc. badanych. Na trzecim - Polska 2050 z 13,6 proc. - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.
Prawo i Sprawiedliwość wciąż cieszy się najwyższym poparciem Polaków - wynika z nowego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.
-
Poseł Rutka cytuje hejterskie teksty z TVP. O kim mowa? Karolina Lewicka zgadła od razu
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
"Trwa walka nerwów". Gen. Bąk wskazuje, kiedy spodziewać się "istotnych zmian" na ukraińskim froncie
-
Dawid Kubacki kończy sezon. "Nie to jest teraz najważniejsze"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- Francja. Rząd zostaje. Zabrakło 9 głosów do uchwalenia wotum nieufności
- Xi Jinping namówi Putina do pokoju z Ukrainą? "To tylko dobra wymówka"
- "Ropa coraz tańsza przez banki". Jak bałagan na zagranicznych rynkach bankowych przekłada się na nasze portfele
- "Margin Call": film zamiast podręczników do Business English
- "Wizyta Putina w Mariupolu to teatrzyk". Ekspertka o "wiosce putinowskiej"