PiS może liczyć na poparcie 35.9 proc. (spadek o 0,5 pkt proc.). To przekłada się 202 miejsca w parlamencie (33 mniej niż w poprzednich wyborach), co oznacza, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie ma większości w nowej kadencji Sejmu.
Na PO chce głosować 27,7 proc. (spadek o 0,6 pkt proc.), co daje 141 mandatów (o siedem więcej niż w poprzednich wyborach), wynika też z sondażu dla DoRzeczy.pl.
Na kolejnych miejscach znalazły się: Polska 2050 - 11,6 proc. (wzrost o 0,3 pkt proc.; 53 miejsca w Sejmie), Lewica - 11,2 proc. (wzrost o 1,4 pkt proc.; 44 mandaty) i PSL - 6,9 proc. (spadek o 0,2 pkt proc.; 19 mandatów).
Pod progiem wyborczym są z kolei: Konfederacja (4,8 proc.) i Kukiz'15 (1,4 proc.).
Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 55 proc.
Badanie przeprowadzono w dniach 9-10 listopada na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1 055 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować w wyborach.
To kolejny w ostatnim czasie sondaż, który pokazuje, że PiS nie mógłby liczyć na samodzielne rządy. Z danych United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że na Prawo i Sprawiedliwość chce głosować 32,4 proc. ankietowanych (spadek o 0,3 pkt proc.), podczas gdy na Koalicję Obywatelską 26 proc. (o 1,3 pkt proc. więcej niż dwa tygodnie temu).
