Polityczna kara dla współpracownika Ziobry? "Zmiana zaplanowana przez min. Moskwę"
Rzecznik PiS o odebraniu części kompetencji w resorcie J. Ozdobie: zmiana zaplanowana przez minister Annę Moskwę 20221206T090656+0100
To zmiana organizacyjna zaplanowana od jakiegoś czasu przez panią minister klimatu Annę Moskwę. Nie odbierałbym tego jako groźbę skierowaną wobec naszych koalicjantów z Solidarnej Polski - powiedział rzecznik PiS Rafał Bochenek o odebraniu z kompetencji wiceministra Jacka Ozdoby nadzoru nad GIOŚ.
Jak wynika z poniedziałkowego zarządzenia ministra klimatu i środowiska w sprawie podziału kompetencji w kierownictwie resortu, wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka przejął zadania wykonywane przez wiceministra Jacka Ozdobę.
Do kompetencji Ozdoby należało określanie szczegółowych zadań oraz nadzorowanie prac Departamentu Gospodarki Odpadami i Departamentu Instrumentów Środowiskowych, a także wykonywanie kompetencji w stosunku do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska.
Rzecznik PiS był pytany w Radiu Zet we wtorek, czy decyzja ws. wiceministra Ozdoby to kara za jego wypowiedzi, w których nazwał rządy premiera Mateusza Morawieckiego "pasmem porażek" i pokazanie Solidarnej Polsce, czyli partii Ozdoby, aby uważali i następny będzie lider formacji, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
- Ja bym tego tak nie odbierał, dlatego, że - z tego, co się orientuje - to jest zmiana oczywiście organizacyjna, ale zaplanowana już od jakiegoś czasu przez panią minister Annę Moskwę - odpowiedział Bochenek. - Te kompetencje, które miał pan minister Jacek Ozdoba, zostały przekazane ministrowi Edwardowi Siarce, który - bądź co bądź - jest również z Solidarnej Polski - podkreślał. - Nie odbierałbym tego jako jakąś groźbę skierowaną wobec naszych koalicjantów z Solidarnej Polski, tylko zmianę organizacyjną - dodał. Rzecznik PiS poinformował, że Ozdoba w zakresie swoich obowiązków będzie miał realizacje zadań zleconych bezpośrednio przez panią minister Annę Moskwę.
PAP i RMF w poniedziałek donosiły o zmianach kompetencji w resorcie, opierając się w źródłach zbliżonych do rządu. - Nie może być tak, że w rządzie zaogniane są konflikty. Nie może być na to naszej zgody. To też sygnał, aby nie dochodziło do podobnych sytuacji w przyszłości - powiedział PAP polityk partii rządzącej.
DOSTĘP PREMIUM
- Tu i tam kończą się podwyżki stóp procentowych. A banki przerażone. Czym?
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- W czym tkwi sukces PiS? "Morawiecki to nie polityk, ale korporacyjny technokrata"
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Reuters: USA przygotowują przekazanie Ukrainie rakiet dalekiego zasięgu
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"
- Lawina w Himalajach. Zginęło dwóch polskich narciarzy
- Senatorowie zgłosili WOŚP do pokojowego Nobla. "Za mobilizowanie wszystkich pokoleń w kraju rozdartym przez politykę"
- Szczepienia przeciwko COVID-19 powinny być wykonywane co roku? Specjaliści podzieleni