"Sprawa ma kontekst polityczny". Rafał Trzaskowski po przesłuchaniu w szczecińskiej prokuraturze
Rafał Trzaskowski stawił się w szczecińskiej prokuraturze, choć - jak wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami - złożył wniosek, żeby przesłuchanie odbyło się w Warszawie. - Ale zostałem wezwany tutaj. Traktuję swoje obowiązki bardzo poważnie, więc pojawiliśmy się tutaj, mimo nawału obowiązku - powiedział, dodając też, że nie może "udzielać żadnych informacji, dotyczących tego przesłuchania".
Wezwanie prezydenta Warszawy ma związek ze sprawą SMS-ów m.in. Michała Domaradzkiego i prok. Ewy Wrzosek. Wiadomości miały pochodzić z czasu, gdy trwała kampania prezydencka, w której brał udział Trzaskowski - ma dotyczyć wypadku z udziałem miejskiego autobusu, do którego doszło na stołecznym Moście Grota-Roweckiego.
- Skąd treść wiadomości znalazła się w rękach prokuratury, dlaczego jest ujawniania? Nie jestem w stanie sformułować konkretnych zarzutów, ale w przestrzeni medialnej pojawiało się mnóstwo domniemań i pytań dotyczących nieuzasadnionej inwigilacji polityków. Niepokoi mnie, że treść SMS-ów prezydenta miasta z dyrektorem ds. bezpieczeństwa, która z natury jest wrażliwa, jest ujawniana. Martwi mnie to i niepokoi - mówił Rafał Trzaskowski. Dodał, że "nie pamięta dokładnej treści SMS-ów sprzed 2,5 roku".
Jak podkreślił, ubolewa nad tym, że "wiele spraw, które prowadzi prokuratura, ma podłoże polityczne". - Sprawy, którymi prokuratura powinna się zając, bo jest ich mnóstwo - przekrętów obecnej władzy, nadużywania swojej pozycji, dzielenia się informacjami - tego prokuratura nie podejmuje - ocenił prezydent Warszawy po wyjściu z prokuratury w Szczecinie.
- Nie mam żadnych zarzutów co do sposobu prowadzenia przesłuchania. Natomiast podtrzymuję to, że sprawa ma kontekst polityczny - powtórzył Trzaskowski.
Prokurator Ewa Wrzosek zawieszona
Prokuratura Regionalna w Szczecinie zarzuciła m.in. prokurator Ewie Wrzosek, że pozyskiwała informacje z prokuratury i przekazywała je szefowi Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy - Michałowi Domaradzkiego. Urzędnik także został zatrzymany. Prokuratura zdecydowała, że prok. Wrzosek zostanie zawieszona w obowiązkach.
Prok. Wrzosek oceniła w TOK FM, że cała afera i próba uchylenia jej immunitetu ma miejsce właśnie teraz, bo trwają przepychanki w rządzie pomiędzy PiS a Solidarną Polską w sprawie środków z KPO. - To jest sytuacja podobna do poprzedniej, gdy Komisja Europejska skłaniała się już do ich uwolnienia, a pan prokurator generalny zawieszał kolejnego niezależnego sędziego - mówiła w rozmowie z Karoliną Lewicką.
Posłuchaj:
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Opera na obrzeżach Łazienek Królewskich. Część mieszkańców oburzona. "Co oni robią?"
-
Uchodźcy z granicy. Trafili do szpitala i wcale nie chcą go opuszczać. "To im uratuje życie"
-
Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- "Jestem ultraortodoksyjną Żydówką i teściową leworęcznego rebego". O świecie europejskich chasydów w XXI wieku [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Od wkładek do butów po nowojorską giełdę. Tak najbrzydsze sandały świata doszły na szczyt
- Tusk: Wprowadzenie 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku to nadal oznacza także "trzynastkę" i "czternastkę"
- "Najlepiej wyrzuć na śmiecie jak obierki". Tajemnica "dzieci z beczki"
- W Chersoniu nie działa alarm przeciwlotniczy. Ludzie nie nadążają ukrywać się w schronach