"Obóz władzy może grać znaczonymi kartami". Bodnar o inwigilacji Brejzy i służbach, które trzeba zreformować
"Gazeta Wyborcza" dotarła do wniosku, który umożliwił inwigilację Krzysztofa Brejzy, który w 2019 roku był szefem sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej. - senatora KO i szefa kampanii wyborczej PO w 2019 roku - programem Pegasus.
Dokument został złożony przez ówczesnego wiceszefa CBA Grzegorza Ocieczka, który obecnie jest prokuratorem w stanie spoczynku i członkiem stowarzyszenia "Ad vocem". Do tego samego stowarzyszenia należą ludzie bliscy ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze. Wniosek Ocieczka został zatwierdzony przez jednego z najbliższych współpracowników Ziobry Bogdana Święczkowskiego, który był prokuratorem krajowym. Obecnie Święczkowski zasiada w Trybunale Konstytucyjnym, którym kieruje Julia Przyłębska.
Jak komentował w TOK FM Adam Bodnar, takie doniesienia są szczególnie istotne właśnie teraz, w roku wyborów parlamentarnych. - Pamiętajmy, że obóz władzy ma narzędzia, za pomocą których może sprawdzić, co planuje opozycja, grać znaczonymi kartami - mówił dziekan wydziału prawa Uniwersytetu SWPS w Warszawie i były Rzecznik Praw Obywatelskich.
Służby do zreformowania
W styczniu ubiegłego roku po raz pierwszy - w sprawie przypadków szpiegowania przez polskie służby za pomocą izraelskiego systemu Pegasus - zebrała się senacka komisja nadzwyczajna. Zdaniem gościa "Poranka Radia TOK FM" ujawnienie nazwisk bezpośrednio powiązanych z inwigilacją Krzysztofa Brejzy jest dobrym powodem do tego, by zająć się tą sprawą jeszcze intensywniej. - Komisja senacka ma kolejny argument, żeby się tym zająć. I pokazać, jakie są dotychczasowe wnioski z prac komisji w kontekście tych nowych ustaleń - powiedział Bodnar w rozmowie z Jackiem Żakowskim.
Jak przekazał były Rzecznik Praw Obywatelskich, komisja senacka przygotowała "dość kompleksowy plan reformy i prowadzenia demokratycznego nad służbami specjalnymi". - Zostałem poproszony o przygotowanie opinii i uczestniczyłem dwukrotnie w posiedzeniach - dodał.
Zdaniem gościa TOK FM odsunięcie PiS od władzy powinno oznaczać rezygnację przez służby z narzędzi, które służą do inwigilacji. Jak argumentował, jeżeli chcemy wrócić do demokratycznego państwa prawa, jest to niezbędne. - Po to jest przygotowany ten pakiet reform. Zauważmy, że rząd nie tylko nie naprawia istniejącej sytuacji, ale i proponuje nowe rozwiązania jak nowelizacja prawa ustawy o komunikacji elektronicznej, która będzie przewidywała sprawdzanie wszelkich możliwych komunikatów. To idzie wbrew temu, czego można byłoby oczekiwać z punktu widzenia orzecznictwa trybunału w Strasburgu czy też prawa unijnego - wyjaśnił Adam Bodnar.
Pegasus to ofensywny program szpiegowski, pozwalający na skopiowanie całej zawartość telefonu bez wiedzy jego użytkownika. Zakupiono go w 2017 r. za kwotę 25 mln zł - w znacznej części ze środków z Funduszu Sprawiedliwości, podlegającego ministerstwu Zbigniewa Ziobry.
DOSTĘP PREMIUM
- "To nie jest zwykła kolonia karna, to są tortury". Zarembiuk załamany po wyroku na Poczobuta
- Po co Zełenskiemu tournée po Europie? "Prezydent brutalnie to powiedział"
- "Rosjanie bili do momentu, aż uleciało z niego życie". Putin: Usiadłem w kącie i zapłakałem
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Katarzyna Lubnauer straci immunitet? Komisja jest na "tak". Wszystko przez Łukasza Piebiaka
- Polski strażak, który szuka ocalałych po trzęsieniu ziemi w Turcji. "Czas jest nieubłagany"
- Sensacji nie było. PiS w Sejmie odrzucił wszystkie poprawki Senatu do noweli ustawy o SN
- Ustawa wiatrakowa. Sejm podjął ważne decyzje ws. odległości wiatraków od domów
- KO przed Zjednoczoną Prawicą, ale o włos. Pięć partii w Sejmie
- Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej