Morawiecki o myśliwcach dla Ukrainy: Jeśli zapadnie taka decyzja, nie będziemy pierwszymi, którzy je przekażą

Nasze stanowisko ws. przekazania Ukrainie samolotów myśliwskich jest jednoznaczne: możemy działać tylko i wyłącznie w ramach NATO - powtórzył w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że jeśli zapadnie taka decyzja, Polska nie będzie należała do pierwszych krajów, które przekażą myśliwce.
Zobacz wideo

Na briefingu prasowym w Brukseli przed rozpoczęciem nadzwyczajnego posiedzenia Rady Europejskiej premier został zapytany o kwestię ewentualnego przekazania Ukrainie myśliwców.

- Nasze stanowisko jest jednoznaczne. Możemy działać tylko i wyłącznie w ramach całej formacji Paktu Północnoatlantyckiego - powiedział Morawiecki.

- Jeżeli zapadnie taka decyzja, to my nie będziemy pierwszymi, którzy przekażą myśliwce - zaznaczył. - Będziemy na pewno pozytywnie na to odpowiadać, jednak pod warunkiem, że i ci, którzy mają tych myśliwców najwięcej, mają najnowocześniejsze myśliwce, będą mogli je przekazać na Ukrainę - zaznaczył.

Premier argumentował, że jest to jedyna możliwa formuła i w innym razie Polska "na pewno nie będzie w tutaj w pierwszym szeregu" ponieważ "mamy niewystarczająca jeszcze liczbę myśliwców", co było powodem zamówienia F-35.

- Nasze bezpieczeństwo jest tutaj na pierwszym miejscu; nie możemy doprowadzić w najmniejszym stopniu do osłabienia zabezpieczenia naszego bezpieczeństwa - oświadczył Morawiecki.

O przekazanie Ukrainie samolotów bojowych zaapelował ponownie przemawiając w środę brytyjskim parlamencie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak poinformował, że szkolenia ukraińskich wojsk w tym kraju obejmą także pilotów odrzutowych samolotów bojowych. Dodał, że "nic nie jest poza dyskusją" i myśliwce są jednym z tematów rozmów o dalszym wsparciu Ukrainy.

Posłuchaj audycji: 

TOK FM PREMIUM