"Drogi Adamie, nie możemy się doczekać". Szczerba odpowiada na pogróżki Bielana. "On lubi konfitury"

Adam Bielan zapowiedział, że pozwie posłów KO Dariusza Jońskiego i Michała Szczerbę. - Mamy bardzo długą listę świadków, których chcemy wezwać. Dlatego, drogi Adamie, pozwolę sobie tak powiedzieć, bo kiedyś byliśmy na ty, nie możemy się już doczekać pozwu od Ciebie i od ludzi z Twojego układu - mówił w TOK FM Szczerba.
Zobacz wideo

Związek Pracodawców Business & Science Poland to kolejna, obok Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, instytucja obsadzana przez Partię Republikańską Adama Bielana. Środki na działalność tej brukselskiej instytucji przekazują spółki Skarbu Państwa, między innymi Orlen, LOT i Giełda Papierów Wartościowych. O sprawie pisze dziś Wirtualna Polska i wyjaśnia, że związek to "polska instytucja lobbingowa, która działa w Brukseli". Opozycja ocenia sprawę jasno: ośmiornica Adama Bielana - koalicjanta PiS - jest większa niż się wydawało.

Michał Szczerba, poseł Koalicji Obywatelskiej, mówił w "Wywiadzie Politycznym" TOK FM, że w zarządzie związku zarabia się "gigantyczne pieniądze". - Z natury rzeczy taka instytucja powinna być apolityczna i niezależna od polityków, a tymczasem Adam Bielan w umowie koalicyjnej wpisał ją jako swoją - podkreślał Joński.

Gość TOK FM dodał, że szef Partii Republikańskiej dobrze wiedział, czego chce od PiS w zamian za lojalność swoich posłów. - On lubi wodór, wiatraki i konfitury. (...) I tak oto jego asystenta, Ignacego Bobruka, odnajdujmy chociażby w NCBiR, CPK, GPW czy fundacji GPW. Zaczęliśmy to wszystko z posłem Dariuszem Jońskim liczyć i okazało się, że ten młody człowiek, teczkowy Adama Bielana, zarabia miesięcznie 100 tys. złotych. (...) Do tego jest na tyle aktywny, że założył swoją spółkę. A że bielaniści mają w swoim portfolio Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości, to jeszcze udało mu się stamtąd wyciągnąć pół miliona złotych grantu - wyliczał gość Karoliny Lewickiej.

Prowadząca audycję przypomniała, że Bielan zapowiedział pozew przeciwko Szczerbie i Jońskiemu. - To notoryczni kłamcy, którzy obrazili wiele osób - cytowała Bielana Karolina Lewicka. Szczerba odparł, że już nie może się doczekać spotkania z liderem Republikanów w sądzie. - Mamy bardzo długą listę świadków, których chcemy wezwać. Dlatego, drogi Adamie, pozwolę sobie tak powiedzieć, bo kiedyś byliśmy na ty, nie możemy się już doczekać pozwu od Ciebie i od ludzi z Twojego układu. Bo przecież wiemy, że masz licznie umeblowane instytucje. (…) Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że wpisałeś do umowy koalicyjnej GPW i Związek Pracodawców Business & Science Poland, a my wiemy też chociażby o Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Wiele osób chce mówić, wielu sygnalistów już zgromadziliśmy wokół siebie - podsumował Szczerba.

Afera w NCBiR, czyli "Czarny węgiel", "Wielki Żal" i duża kasa

Adam Bielan i jego partia Republikanie są potrzebni PiS-owi do utrzymania większości w Sejmie. Ten mały koalicjant nie schodzi z czołówek mediów niezależnych od rządu. Wszystko zaczęło się od kontrowersyjnych milionowych dotacji, jakie NCBiR chciało przekazać ludziom Bielana. Dzięki śledztwu dziennikarzy i kontroli poselskiej udało się je zatrzymać. W instytucji trwa kontrola CBA. 

TOK FM PREMIUM