Andrzej Duda o priorytetach polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Wymienił cztery punkty
Prezydent w oświadczeniu wygłoszonym w ogrodach Pałacu Prezydenckiego wskazywał, że "jest to dzień radości, a także i refleksji, co do przyszłości". - Pokolenie polskiej młodzieży, która rodziła się w 2004 roku, kiedy Polska wchodziła do Unii Europejskiej 1 maja, to dzisiaj już pokolenie ludzi pełnoletnich - wskazał prezydent. - Łezka w oku się kręci, jeśli się o tym pomyśli, że tyle czasu już minęło, kiedy jesteśmy częścią tego wielkiego przedsięwzięcia, jakim jest Unia Europejska, i jesteśmy rzeczywiście w pełnym aspekcie uczestnikami tej wielkiej europejskiej wolności, którą tak doskonale odczuwamy, a do której już bardzo często się przyzwyczailiśmy - dodał.
Polska prezydencja i jej priorytety
Andrzej Duda wskazał dalej, że "będziemy mieli polską prezydencję w Radzie UE w I półroczu 2025 roku". - To będzie bardzo ważny moment - podkreślił. - Przygotowujemy się do tej prezydencji już dzisiaj. Chcemy, żeby Polska w tej prezydencji działała, funkcjonowała jak najlepiej - mówił dalej Duda. Przyznał, że razem z premierem długo zastanawiali się nad priorytetami podczas tej prezydencji i podkreślił, że takich punktów będzie cztery.
- Jednym z absolutnie najważniejszych priorytetów naszych w czasie prezydencji dla Unii Europejskiej, dla Europy, będzie hasło zacieśnienia współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, zacieśnienia więzi euroatlantyckich - podał. - Więcej Stanów Zjednoczonych w Europie, więcej Unii Europejskiej w Stanach Zjednoczonych - podkreślił i dodał, że chodzi o współpracę gospodarczą i w zakresie bezpieczeństwa.
Duda przekazał, że o tym priorytecie razem z premierem poinformowali prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena, kiedy ten był z wizytą w Warszawie.
- Współdziałanie ze Stanami Zjednoczonymi ma dla nas znaczenie fundamentalne, także dla budowy naszego bezpieczeństwa - podkreślał prezydent i jako przykłady działania USA w zakresie bezpieczeństwa wymienił m.in. wsparcie dla Ukrainy, obecność wojsk w Polsce i wzmacnianie wschodniej flanki NATO, a także liczebność i doświadczenie amerykańskiej armii oraz znaczenie przemysłu zbrojeniowego.
Jako kolejny priorytet Duda podał "członkostwo Ukrainy i Mołdawii w UE". Jak zaznaczył, "jesteśmy zwolennikami polityki otwartych drzwi, dlatego patrzę także na państwa Bałkanów Zachodnich". - To są kraje, to są społeczeństwa, które czekają od kilkunastu lat, by stać się częścią europejskiej wspólnoty - powiedział Andrzej Duda.
Jak zaznaczył, "trzeba temu zadośćuczynić, dlatego uważam, że nie kto inny, tylko my - Polska powinniśmy twardo i bardzo mocno mówić: Trzeba wreszcie przyjąć ich do UE. Trzeba przyjąć państwa Bałkanów Zachodnich". - Dziś wymogiem historycznym chwili jest przyjęcie Ukrainy do UE i Mołdawii - podkreślił.
Odbudowa Ukrainy
Jako kolejny punkt prezydent podał odbudowę Ukrainy. - Chcielibyśmy, aby Unia Europejska i abyśmy my w Unii Europejskiej tę odbudowę Ukrainy realizowali. Do tego są potrzebne fundusze, do tego jest potrzebne nie tylko współdziałanie nasze, ze wszystkimi naszymi partnerami w Unii Europejskiej, do tego potrzebne jest też dobre nastawienie i dobre funkcjonowanie w tym kierunku instytucji europejskich - powiedział prezydent.
I dodał: "kto ma wesprzeć Ukrainę w tym procesie, jeśli nie Unia Europejska - jej wielki, bliski sąsiad".
Polska jest członkiem Unii Europejskiej od 1 maja 2004 r. na mocy Traktatu akcesyjnego podpisanego 16 kwietnia 2003 r. w Atenach, stanowiącego prawną podstawę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Uchodźcy z granicy. Trafili do szpitala i wcale nie chcą go opuszczać. "To im uratuje życie"
-
"Najlepiej wyrzuć na śmiecie jak obierki". Tajemnica "dzieci z beczki"
-
Od wkładek do butów po nowojorską giełdę. Tak najbrzydsze sandały świata doszły na szczyt
- Rumunia. 25-krotny wzrost liczby zakażeń COVID-19 w ciągu dwóch miesięcy. Rośnie też liczba zgonów
- Gabinet grozy. "Zabrałbym się chyba za tego HIV-a". Przyszła do niego zdrowa, a wyszła "śmiertelnie chora"
- "Jestem ultraortodoksyjną Żydówką i teściową leworęcznego rebego". O świecie europejskich chasydów w XXI wieku [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Tusk: Wprowadzenie 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku to nadal oznacza także "trzynastkę" i "czternastkę"
- W Chersoniu nie działa alarm przeciwlotniczy. Ludzie nie nadążają ukrywać się w schronach