Pojawił się nowy trend, którym PiS musi się przejmować. "Ludzie to kupują"
Tuż po ogłoszeniu przedwyborczych obietnic podczas kongresu PiS, internet się rozgrzał. Instytut Internetu i Mediów Społecznościowych podał w raporcie, że odnotowano gigantyczny poziom dynamiki wzmianek dotyczących kongresu programowego PiS-u i ogromne zainteresowanie 800 plus. Przy czym analitycy zauważają, że choć zwolennicy władzy pozytywnie oceniają te propozycje, to w bańce anty-PiS dominuje negatywna narracja wobec rozdawnictwa pieniędzy podatników.
- Rzeczywiście tak jest. Propozycja ta nie wzbudza entuzjazmu, a wręcz przeciwnie: wywołuje silne, negatywne emocje nie tylko w bańce opozycyjnej czy zwolenników Konfederacji (…) Są one widoczne u tych użytkowników, którzy na co dzień nie zajmują się polityką i nie są zdeklarowanymi wyborcami którejś ze stron - zauważyła w TOK FM Anna Mierzyńska, analityczka funkcjonowania polityki w sieci związana z OKO.press.
Trendy z mediów społecznościowych mają odbicie w sondażach
Gościni "Wywiadu Politycznego" Karoliny Lewickiej wyjaśniła, że ludzie mają wiele obaw, że podniesienie tego świadczenia odbije się negatywnie na inflacji, podatkach czy kolejnych ograniczeniach. Ekspertka zastrzegła przy tym, że jej analiza nie dotyczy całego społeczeństwa, lecz jest raczej obserwacją aktywnych użytkowników w mediach społecznościowych. Jednocześnie Mierzyńska dodała, że trendy z mediów społecznościowych mają odbicie w sondażach.
Zestawiając więc treści, które publikowano osiem lat temu z tymi, które pojawiają się teraz, Mierzyńska nie miała wątpliwości, że nie tylko widać znużenie i zniechęcenie PiS-em, ale pojawił się nowy trend. - 2023 rok nie jest 2015 czy 2019. Kiedy przypomnę sobie, jak wyglądał Facebook osiem lat temu, to wtedy był to autentyczny zachwyt. Ludzie widzieli w PiS zmianę na lepsze i bardzo chcieli to artykułować. Internauci w różnym wieku publikowali wiersze, piosenki i wyznania miłości dla Jarosława Kaczyńskiego, dzisiaj jest trend odwrotny (…) Widoczny od pewnego czasu, ale przed wyborami ma o wiele większe znaczenie dla PiS-u i opozycji, którzy za chwilę będą się bili w wyborach – wyjaśniła badaczka.
Ekspertka jako przykład podała dość neutralną informację opublikowaną na TikToku, pod którą pojawiło się 3 tys. komentarzy z czego 90 proc. to negatywne opinie. Wprawdzie to platforma, z której korzysta większość ludzi młodych, więc nie jest to reprezentatywna próba dla wszystkich grup społecznych, ale podobne reakcje analityczka zaobserwowała na Facebooku i na YouTubie. - Najnowszy trend pokazuje, że z PiS-u i z rządzących można się bezkarnie śmiać. Zjednoczona Prawica jest też szeroko krytykowana. To zmęczenie władzą i przekonanie, że dalej już się w ten sposób nie da, jest widoczne w różnych grupach społecznych. Myślę, że to jest sygnał, którymi rządzący powinni się przejmować - dodała Mierzyńska.
Mocne odczucia społeczne
Karolina Lewicka zauważyła, że gdy w 2015 roku drwiono z Komorowskiego, tak Andrzeja Dudę i jego środowisko polityczne traktowano śmiertelnie poważnie. Anna Mierzyńska dodała, że obecnie nawet komicy, którzy zwykle koncentrują się na obśmiewaniu codzienności, coraz chętnie sięgają po politykę. - To naśmiewanie się i krytykowanie rządzących jest stale obecne. I co więcej – ludzie to kupują, reagują śmiechem i piszą, że coraz bardziej mają tego dość. Wyrażają wstyd wobec Jarosława Kaczyńskiego, nie kryją, że da się go słuchać, ani na niego patrzeć. To są mocne odczucia społeczne – mówiła analityczka internetu.
Wciąż jednak obecny obóz władzy ma stałych zwolenników. I o ten fenomen zapytała gościnię Lewicka. Mierzyńska zauważyła, że wyborcy PiS-u wciąż są aktywni, ale nie w takim stopniu jak osiem lat temu. – Dzisiaj to poparcie widać w komentarzach, np. PiS jest super. Widać, że to zaangażowanie też się zmniejszyło – komentowała badaczka, dodając, że wyborcy zniechęceni dokonaniami rządzących dokonują rekonesansu i zaczynają się rozglądać za innymi opcjami. Stąd m.in. taka duża frekwencja na spotkaniach z Donaldem Tuskiem.
Posłuchaj:
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Przeczytaliśmy "Vademecum wyborcze katolika". Ksiądz rozkłada ręce: To pomyłka
-
Gabinet grozy. "Zabrałbym się chyba za tego HIV-a". Przyszła do niego zdrowa, a wyszła "śmiertelnie chora"
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
-
"To nie jest dar". Ekspert o 2 mld dla Polski. I MON-ie, który kupuje, jakby miał "kartę bez limitu"
- PiS "w pewnej defensywie", ale opozycja też musi uważać. "To dziś główny kłopot"
- Sąd zmienił decyzję w sprawie Ewy M. Aktywistka będzie mogła wyjść na wolność
- Poseł PiS potrącony samochodem. "Zrobił to świadomie"
- Ziobro ma zakaz wypowiadania się o Agnieszce Holland i "Zielonej granicy". Jest decyzja sądu
- Stefan Niesiołowski uniewinniony. "Porażka Ziobry, Kaczyńskiego i Prokuratury Krajowej"