Młoda Lewica chce zakazu darmowych praktyk i staży. "Jesteśmy współczesną, legalną, bezpłatną siłą roboczą"

Objęcie staży i praktyk przepisami o minimalnym wynagrodzeniu zakłada projekt ustawy przygotowany przez młodzieżówki Lewicy. Darmowe staże i praktyki to wyzysk młodych ludzi - mówili na piątkowej konferencji prasowej.
Zobacz wideo

Przedstawiciele młodzieżówek Lewicy przedstawili na piątkowej konferencji projekt ustawy zakładający objęcie staży i praktyk przepisami o minimalnym wynagrodzeniu. Projekt noweli ustawy o praktykach absolwenckich został w piątek złożony przez klub Lewicy.

Zdaniem współprzewodniczącego Młodej Lewicy Łukasza Michnika darmowe staże i praktyki to wyzysk młodych ludzi. - Jesteśmy współczesną, legalną, bezpłatną siłą roboczą, co powinno być wstydem dla polskiego państwa i wstydem dla polskiego rządu - mówił.

Zwrócił uwagę, że jest to mechanizm tworzący nierówności już na samym początku zawodowej drogi młodych ludzi, ponieważ - jak mówił - na zdobywanie zawodowego doświadczenia w ramach darmowych praktyk i staży mogą pozwolić sobie tylko ci, których stać na to, by wziąć na siebie koszty wyżywienia, dojazdów, mieszkania.

- To skandal i absurd, że stworzono nam system, w którym darmowa praca ma charakter przywileju ekonomicznego. Czas z tym skończyć, dlatego dzisiaj prezentujemy projekt ustawy o zakazie darmowych staży i praktyk - oświadczył Michnik i zaapelował o jak najszybsze przyjęcie nowych przepisów.

Przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów Kacper Krakowiak poinformował, że projekt jeszcze w piątek zostanie złożony w Sejmie przez posłów Lewicy. - Lewica to jedyna partia, która traktuje prawa pracownicze z prawami człowieka i jedyne ugrupowanie w Sejmie, które traktuje nasze pokolenie partnersko - dodał.

Nadia Oleszczuk z Konfederacji Pracy Młodych uznała niedocenianą i niedostrzegalną pracę stażystów za niewolnictwo XXI wieku. - Bezpłatne staże powinny zostać zakazane, powinna zostać wprowadzona minimalna stawka godzinowa dla stażystów, a staże powinny być wliczane do stażu pracy - mówiła

Wiceszef klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek podkreślił, że praca musi równać się płacy. - To niepodważalna wartość całego cywilizowanego świata. Jeśli się pracuje, to powinno się dostawać za tę pracę wynagrodzenie - mówił.

- Będę w Sejmie przedstawicielem wnioskodawców i będę na mównicy sejmowej upominał się o prawa tych młodych ludzi - zapowiedział. Wyraził też nadzieję, że wszystkie kluby parlamentarne poprą ten projekt. - Jeśli chcemy pomóc młodym ludziom godnie żyć, godnie rozpocząć dorosłe życie, to wszyscy dzisiaj powinni się pod tym podpisać - dodał.

TOK FM PREMIUM