Przez kłopoty rolników PiS straci władzę? Po kryzysie ze zbożem i malinami czas na suszę. "Rząd nic nie zrobił"
Rolnicy są coraz bardziej zirytowani obecną sytuacją, za którą winą obarcza rząd. Do głosu doszli plantatorzy malin, którzy protestowali przeciwko niskim cenom skupu owoców. Wcześniej byliśmy świadkami rolniczych protestów związanych z importem ukraińskiego zboża. Choć rząd zapewnia, że problem został rozwiązany, to nie uspokaja to rolników. Jak mówił w "Poranku Radia TOK FM" były minister rolnictwa Artur Balazs, momentem prawdy będą zbliżające się żniwa i ceny, jakie rolnicy otrzymają za zboże.
Dominika Wielowieyska przypomniała, że rząd obiecał rolnikom 10 miliardów dopłat. - Nie znam takich deklaracji, ale bardzo dużo zostało obiecane. Jeśli te deklaracje rozminą się z faktami, to według mnie PiS na wsi bardzo dużo straci - ocenił gość TOK FM. Co ważne, kłopoty plantatorów i kwestie związane ze skupem zboża, to nie wszystko. Jak stwierdził Balazs, już widać, że rząd nie radzi sobie z kolejnym problemem, który spowoduje duże straty rolników. - W tym roku po raz pierwszy na części terytorium Polski jest niezmiernie dotkliwa susza, większa od tej, która była 2-3 lata temu. Na razie rząd nic w tej sprawie nie zrobił. A aplikacja dotycząca suszy i możliwości zgłoszenia przez rolników w ogóle nie funkcjonuje - podkreślił.
A zdaniem byłego ministra to właśnie poparcie polskiej wsi może być elementem, który przesądzi o wyniku wyborów. - Myślę, że PiS kilka procent na wsi może stracić. Na pewno rewolucja się nie dokona, ale jeśli PiS straci nawet 3 proc. to może kosztować władzę - ocenił, i dodał, że "naturalnym konkurentem PiS-u są tu dwa podmioty - PSL i AgroUnia".
To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>
Sojusz Trzeciej drogi z AgroUnią mógłby być game changerem dla opozycji?
Notowania Trzeciej Drogi, czyli porozumienia Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 od pewnego czasu spadają. Według sondaży koalicja Hołowni i Kosiniaka-Kamysza cieszy się - maksymalnie - poparciem 11 procent, a w niektórych badaniach jej notowania wynoszą 5-8 proc. - Żeby opozycja rządziła po wyborach, to ten wynik musiałby być pomiędzy 14 a 15 proc. - ocenia Balazs. W jego ocenie bez dobrego wyniku Trzeciej Drogi niemożliwe jest więc odsunięcie PiS-u od władzy.
Dlatego zdaniem byłego ministra rolnictwa dobrym posunięciem dla PSL-u i Polski 2050 byłaby koalicja z AgroUnią. - Uważam, że im więcej podmiotów by tę Trzecią Drogę tworzyło, tym szansa jest większa. Tymczasem teraz brak jest podmiotów, które w sposób naturalny powinny się tam znaleźć, czyli Agrounii, środowiska samorządowych. To, że opozycja będzie tylko obracała się w swoim elektoracie, nawzajem przesuwała pionki i powodowała, że raz wzrośnie PO, a raz Trzeciej Drodze, niczego nie zmieni. Tylko sięgnięcie po część elektoratu PiS-u, w tym tego elektoratu prowincji i wsi może zmienić układ sił - przekonywał gość TOK FM.
Jak mówił rozmówca Dominiki Wielowieyskiej, otwarty na tego typu porozumienie jest Władysław Kosiniak-Kamysz, ale pomysł nie do końca podoba się Szymonowi Hołowni. - Uważam, że AgroUnia może być elementem rozstrzygającym. Jakby wyborcy AgroUnii mieli pewność, że ugrupowanie wejdzie do parlamentu, to mogłaby uzyskać spokojnie ok. 3 proc., a więc tyle ile brakuje do korzystnego rozstrzygnięcia po stronie opozycji - podsumował Artur Balazs.
-
"Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Roman Giertych znów w rządzie? Tylko w tym scenariuszu to możliwe [podcast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
Byłam na kobiecym evencie Trzeciej Drogi. Można pomylić z Lewicą, gdyby nie jeden szczegół
-
Nagroda Nobla 2023. Laureatami w dziedzinie medycyny zostali Katalin Karikó i Drew Weissman
- Musk naśmiewa się z Zełenskiego. W sieci burza. "Zachęta dla Rosji"
- Ceny paliw na stacjach hamują, frank ma tanieć, a metr kwadratowy zdrożeć. Hirsch wyjaśnia
- Gargamel, Stuu, Gonciarz. Ciemna strona youtuberów. "To może doprowadzić do tragedii"
- Niemcy oszukają Ukrainę? Poseł kreśli ponurą wizję
- "Talk like a Washington Insider" - czyli o amerykańskich wyborach i politycznych "buzzwords"