Guzowska: Parytety nie pomogły mi w boksowaniu
Jutro w Sejmie rozpocznie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy ws. wprowadzenia w wyborach parytetów płci. Zakłada on, że na listach wyborczych nie może być mniej kobiet niż mężczyzn. Ustawa podzieliła nie tylko Sejm, ale i Platformę.
- Wprowadzenie parytetu da efekt: nasi szefowie głównie mężczyźni będą musieli poszukiwać kobiet i wciągać ich do życia politycznego - mówi Joanna Mucha. Podobne zdanie ma SLD. - Myślę, że to są takie instrumenty, które przyczynią się do tego, że w polityce będzie więcej kobiet - mówi Katarzyna Piekarska z SLD.
Odmiennego zdania jest Iwona Guzowska. - Wtedy, kiedy zaczynałam boksować, byłam jedyną kobietą w Polsce. Żadne parytety mi nie pomagały - mówi. Dodaje, że zna wiele kobiet, które są ambitne i dzięki swoim zdolnościom, a nie parytetom, weszły do polityki.
Guzowska ma zbieżne poglądy z posłanką PiS Dorotą Arciszewską-Mielewczyk. - Nie chciałabym być określana, jak to w USA się mówi - uprzywilejowaną niepełnosprawną - mówi posłanka. Zaznacza, że w Szwecji odchodzi się od parytetów, bo, według niej, obniżają one jakość w dziedzinach, w których zostały wprowadzone.
-
Próbowali zakłócić pokaz "Zielonej granicy". "Grupa chuliganów z wicemarszałkiem województwa"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Orgia z seks workerem na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Kuria zabrała głos
-
Łódzka odsłona afery wizowej. Szczerba o "załatwiaczach". "To nas przeraziło"
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
- Zaskakująca reakcja Mariusza Kamińskiego na atak na Borysa Budkę w Katowicach
- PiS przeszarżował z hejtem na "Zieloną Granicę"? "Potworna, prymitywna manipulacja"
- Rozpierducha. I podłość, czyli Duda - prezydent niektórych Polaków [629. Lista Przebojów TOK FM]
- Trójkąt polsko - ukraińsko - niderlandzki. Multikulturową układankę otwiera Jerzy Nemirycz
- Płonie sala weselna w Pruszkowie. Pożar wybuchł w trakcie imprezy