Rząd chce jednak blokować witryny internetowe. Te hazardowe
Nowy sposób ma być alternatywny do poprzedniego. Główna różnica? "Zwalczanie nielegalnych gier hazardowych w internecie, gdy są oferowane przez podmioty zarejestrowane w innych krajach, będzie ograniczone praktycznie do ścigania ich uczestników" - czytamy w piśmie do Rządowego Centrum Legislacyjnego.
Pismo podpisał wiceminister finansów Jacek Kapica.
Nakaz blokowania adresu strony internetowej miałby być wprowadzony do skarbowego kodeksu karnego. Blokowano by strony operatorów zagranicznych, których ściganie byłoby trudne. Pomysł już budzi kontrowersje, bo specjaliści twierdzą, że blokowanie stron nic nie da, a gracze łatwo znajdą sposób na obejście przepisów.
Na początku lutego, na spotkaniu z internautami premier Donald Tusk zapowiedział, że o cenzurze internetu nie ma mowy.
-
"Kto tyka Konfederacji ten znika"? Nowy sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press
-
Mateusz ma 16 lat i nazywają go "agentem Putina". "Rówieśnicy grożą, że połamią mu nogi"
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. "Nie da się przejść obojętnie". Prezydent miasta zawiesza współpracę z diecezją
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Latarnik Wyborczy nieobiektywny? "To nie jest nasza funkcja, żeby otwierać dyskusję"
- "Jesteśmy zakładnikami pornograficznej polityki". Symetryści o stanie gry przed wyborami i relacjach z Ukrainą
- Dwie strzelaniny w Rotterdamie. Policja: Liczne ofiary śmiertelne
- TVP płynnie przechodzi od reparacji do antysemityzmu. "Narcystyczna wizja historii"
- Tragedia w przedszkolu w Zabierzowie. Czterolatek wpadł do studni. Chłopiec nie żyje
- Kamienica na Mokotowie oddana w prywatne ręce. Mieszkańcy w strachu. "Nie powinniśmy być tak traktowani"