Jest akt oskarżenia dla szantażystów Piesiewicza
Akt oskarżenia obejmuje okres od 5 do 9 list 2009 roku. Zarzuty dotyczą zaś zmuszenia senatora do określonego zachowania w zamian za odstąpienie od ujawnienia kompromitujących go materiałów. Grozi im kara więzienia do lat trzech. Materiał dowodowy obejmuje zeznania świadków, badanie bilingów i opinie biegłych.
Prokuratura poinformowała też, że w śledztwie dot. posiadania kokainy i nakłaniania innych do jej zażycia przez senatora PO Krzysztofa Piesiewicza był naoczny świadek tych zdarzeń. Osoba ta nie jest objęta aktem oskarżenia ws. szantażowania senatora.
Jak powiedziała Mazur, śledztwo w sprawie zażywania kokainy przez Piesiewicza dotyczyło wcześniejszego okresu niż to dotyczące szantażu. Zaznaczyła, że naoczny świadek, o którym mówiła, nie miał z szantażem nic wspólnego i nie uzyskał z tego tytułu żadnej korzyści majątkowej.
Mazur podkreśliła, że w ocenie prokuratury całość zgromadzonego w tym śledztwie materiału dowodowego dawała podstawę do wystąpienia z wnioskiem o uchylenie Piesiewiczowi immunitetu, a zostało ono zakończone "tylko i wyłącznie" z uwagi na to, że Senat się do niego nie przychylił. Obecnie nie ma możliwości skierowania ponownego wniosku o uchylenie immunitetu, jednak "tylko ponowny wybór i uzyskanie immunitetu daje gwarancję, że postępowanie to nie będzie kontynuowane". Senacki mandat wygaśnie Piesiewiczowi w 2011 r.
Senator zapłacił łącznie pół miliona złotych swoim szantażystom, którzy grozili, że ujawnią kompromitujące go zdjęcia i nagrania. Na zdjęciach widać 64-letniego Piesiewicza w dwuznacznych sytuacjach, m.in. ubranego w sukienkę i w towarzystwie kobiet. Na jednym z nagrań senator wciąga do nosa biały proszek. Zdjęcia opublikował kilka miesięcy temu "Super Express".
Sam Piesiewicz w wywiadzie dla Religia TV określił całe zdarzenie jako "kryminalny incydent, dokonany przez złych ludzi, bardzo pazernych, z ogromnym tupetem". Utrzymuje też, że proszek, który wciągał na filmach, to sproszkowane lekarstwa.
DOSTĘP PREMIUM
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Ukraina urządziła "pokazuchę" przed szczytem z UE, ale na nie wiele się to zda. "Będzie rozczarowanie"
- Putin skleja się ze Stalinem. "Nowa tradycja w rosyjskiej propagandzie"
- "W garze zawrzało ponad poziom". Polska u progu buntów w więzieniach? Ekspert: Napięcie stale rośnie
- Ratownicy sprowadzili wyczerpanego narciarza. Akcja TOPR po zamknięciu Tatr
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Szewach Weiss nie żyje. Były ambasador Izraela w Polsce miał 87 lat
- Irański reżim boi się tańca. "Jest uważny przez fundamentalistów islamskich za grzeszną aktywność"
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię
- Cały obszar Tatr zamknięty dla ruchu turystycznego