Guzikiewicz: Spaliłbym kukłę Tuska dziesięć razy
- Chyba powinienem zostać komandosem, skoro we dwójkę czy trójkę potrafiliśmy poranić 79 policjantów - śmieje się Karol Guzikiewicz. - I to jedną spaloną kukłą. Nie rzucałem kamieniami, spaliłem tylko kukłę Donalda Tuska i spaliłbym ją dziesięć razy za każdego zwolnionego z Gdańska, Gdyni czy Szczecina stoczniowca - przekonuje w rozmowie z Radiem TOK FM.
29 kwietnia 2009 roku stoczniowcy z "Solidarności" urządzili w Warszawie demonstrację w obronie miejsc pracy. Między stoczniowcami, a policjantami wybuchła bitwa. Policja użyła armatek wodnych i gazu pieprzowego. W sumie poszkodowanych było 25 osób. Po manifestacji policja skierowała przeciwko stoczniowcom zawiadomienie do prokuratury. W poniedziałek w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ został przesłuchany przywódca protestujących związkowców Karol Guzikiewicz. Na koniec usłyszał zarzut z artykułu 223 kodeksu karnego, o czynnej napaści na funkcjonariusza.
- Te wyssane z palce zarzuty powinny trafić do kosza - dodaje szef gdańskiej Solidarności Krzysztof Dośla. - Udzielimy każdej pomocy, której będzie mógł związek udzielić, w pierwszej kolejności będzie to pomoc prawna.
W drugiej kolejności mają to być protesty. - Stoczniowcy już chcieli jechać pod prokuraturę - zapewnia Guzikiewicz. - Można się spodziewać różnych powtórek, ale do tego potrzebna jest decyzja władz związku. Jeżeli rząd myślał, ze nas zastraszy, to reakcja jest odwrotna - dodaje. - Solidarność ma to do siebie, że jak jest w kłopocie to się jednoczy.
DOSTĘP PREMIUM
- "Mieli dość awantur". Czesi wybrali "porządek i spokój". Nie będzie drugiego Orbana w Europie
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Pokrzywdzony czy zabójca? "Obrona konieczna w Polsce to loteria"
- Polaków walczących w Ukrainie czeka więzienie? "Wypada zapytać PiS, po której stronie naprawdę są"
- "Lex Kaczyński". PiS zmienia prawo, żeby prezes nie musiał płacić Sikorskiemu? "Sekwencja zdarzeń nieprzypadkowa"
- WOŚP nie ma nic wspólnego z polityką. "Ale Owsiak jest liderem, przywódcą i przez to jest groźny"
- Tu i tam kończą się podwyżki stóp procentowych. A banki przerażone. Czym?
- Dostęp do legalnej aborcji w Polsce to fikcja. "Są takie województwa, w których nie ma lekarza gotowego do przerwania ciąży"
- Przegląd Prasy styczniowej - czy mamy "enough in the tank" na początku roku?
- Zabójstwo na Nowym Świecie. Jeden z podejrzanych zatrzymany. "Pozostali nie mogą spać spokojnie"