Wybory 2010. "Jeżeli Sikorski odda głos na mnie, to oczywiście ja zagłosuje na niego" - deklaruje Komorowski
- Nie bardzo mam czas na jakiś szczególny rodzaj przygotowań. Bo jestem w rozjazdach. Trwają obrady Sejmu, a jeszcze wybieram się do Rzeszowa, Gdańska i Torunia. Myślę intensywnie głównie lecąc samolotem i jadąc samochodem - mówił marszałek Sejmu w Poranku Radia TOK FM.
Bronisław Komorowski chce wykorzystać prawybory do zademonstrowania jedności Platformy Obywatelskiej. - Zaproponowałem i zostało to dobrze przyjęte - oddania głosu na siebie wzajemnie. Jeżeli Sikorski odda głos na mnie, to oczywiste że ja zagłosuje na niego - zadeklarował. I przyznał, że ma problem... z głosowania na samego siebie. Marszałek wspominał, że zwykle głosuje na innych kandydatów PO.
- Tam gdzie są wybory trzeba się zachowywać honorowo. Nie jest przyjęte w polskiej kulturze politycznej, żeby głosować na siebie samego - powiedział gość Poranka Radia TOK FM.
Ale to nie oznacza, że kiedy walczyć będzie o prezydenturę zagłosuje na przeciwnika. - Ja mówię tylko o rywalizacji wewnętrznej. To nie chodzi w grę. To byłoby sprzeczne z moimi poglądami - odpowiedział pytany o to, czy jeśli w II turze wyborów walczyć będzie z Lechem Kaczyńskim, odda głos na przeciwnika.
Jak zapowiedział marszałek Komorowski w prawyborach chce głosować przez internet. Członkowie PO od dziś mogą w ten sposób głosować, wczoraj minął termin głosowania listownego.
Frajerstwo czy nowe standardy?
Deklarację Komorowskiego o gotowości głosowania na Sikorskiego "frajerstwem" nazwał Władysław Frasyniuk Były kolega partyjny Bronisława Komorowskiego (obaj byli członkami UW) uważa, że Polacy muszą się nauczyć głosować na siebie. - Nie wstydźmy się, bo to fałszywy wstyd. Uwierzmy w siebie i głosujmy na siebie. To jest coś, co trzeba w mentalności Polaków zmienić. Im szybciej, tym lepiej dla naszego komfortu i dla zamożności obywateli - tłumaczył.
Z diagnozą Frasyniuka nie zgadza się Jacek Żakowski. Dla publicysty deklaracja Komorowskiego to "nowe standardy. - Komorowski mówi: elegancja nie jest bez znaczenia. Pokazuje, że trzeba szukać tych standardów - mówił w Poranku Radia TOK FM. - To gest o dużym znaczeniu w sensie estetycznym, wizerunkowym i w sensie kształtowania pewnego obyczaju - dodał Tomasz Wołek.
Ale zapowiedź polityka PO krytykuje nie tylko Władysław Frasyniuk. - Głosowanie na siebie jest absolutnym kuriozum i dopełnieniem tej atrapy, zwanej prawyborami - uważa Tomasz Lis.
DOSTĘP PREMIUM
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- "W garze zawrzało ponad poziom". Polska u progu buntów w więzieniach? Ekspert: Napięcie stale rośnie
- Putin skleja się ze Stalinem. "Nowa tradycja w rosyjskiej propagandzie"
- Ukraina urządziła "pokazuchę" przed szczytem z UE, ale na nie wiele się to zda. "Będzie rozczarowanie"
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Ratownicy sprowadzili wyczerpanego narciarza. Akcja TOPR po zamknięciu Tatr
- Szewach Weiss nie żyje. Były ambasador Izraela w Polsce miał 87 lat
- Irański reżim boi się tańca. "Jest uważny przez fundamentalistów islamskich za grzeszną aktywność"
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię