Wybory 2010. Olechowski: Prawybory Platformy to putinowski scenariusz
Olechowski rozgraniczał swoją wizję prezydentury od tej, którą dostrzegł u obu kandydatów Platformy. Według gościa Moniki Olejnik "obaj panowie bledli" na dźwięk nazwiska Tusk. - Nie podoba mi się to, ja chce prezydenta pełnokrwistego - mówił.
Pytany o swój program wyborczy Olechowski mówił pokrótce o narkotykach i in vitro.
- Nie jestem dogmatycznie przeciwny - odpowiedział Olechowski zapytany o ewentualność legalizacji niektórych narkotyków. Uzasadnił to tym, że jego zdaniem "przegrywamy wojnę z narkotykami". Także jego stosunek do in vitro plasuje go raczej jako liberała. Zdystansował się od słów Bronisława Komorowskiego, który podczas sobotniej debaty nawiązał do eutanazji. Olechowski mówił o "wielkim medycznym osiągnięciu". - Pytanie, czy stać nas na finansowanie tego. Powinno nas stać, bo wielu ludziom daje to przepustkę do szczęścia.
Ostro mówił natomiast o karze śmierci i eutanazji, którym się zdecydowanie sprzeciwia w myśl zasady "nie ja życie dałem, nie ja odbiorę".