PiS: Niech każdy uczeń obowiązkowo odwiedzi Katyń i Wawel

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości wystąpią do minister edukacji z wnioskiem o wpisanie do programu nauczania obowiązkowych wycieczek szkolnych między innymi do Katynia i na Wawel.

Taka prośba w formie interpelacji poselskiej ma zostać wysłana do Katarzyny Hall jeszcze w tym miesiącu. Możliwe, że podpiszą się pod nią także politycy innych partii. Do tego chce namówić ich Stanisław Pięta z PiS, który jest autorem propozycji.

- Jeżeli chcemy być prawdziwymi Polakami i przekazać naszym dzieciom wartości, za które ginęli nasi patrioci, to musimy zapewnić im minimum historycznej edukacji - przekonuje w rozmowie z TOK FM poseł Pięta. Jego zdaniem, teraz po tragicznej śmierci prezydenta w Smoleńsku, jest doskonały czas na to, aby "u młodych ludzi odbudować poczucie dumy, że są Polakami i odważnym narodem".

"Młodzi ludzie będą mogli poczuć atmosferę tych tragicznych dni"

Zgodnie z propozycją posła Pięty uczniowie szkół średnich musieliby co najmniej raz w czasie nauki odwiedzić między innymi Katyń. - Chodzi o to, aby zobaczyli to miejsce i na własnej skórze poczuli atmosferę tych tragicznych dni - tłumaczy poseł PiS. Tym samym wskazuje na rozstrzelanie w Katyniu polskich oficerów w 1940 roku, ale i jednocześnie katastrofę prezydenckiego samolotu z 10 kwietnia.

Posłowie wnioskować będą też o obowiązkowe wycieczki na Wawel (tu spoczywać będą ciała Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej) oraz do Muzeum Auschwitz - Birkenau i Muzeum Powstania Warszawskiego.

Poparcie dla propozycji PiS? "Po pogrzebie zastanowimy się"

Andrzej Smirnow z Platformy, szef sejmowej komisji edukacji nie chce przesądzać o tym, czy taki pomysł może zyskać akceptację także w jego partii. - Muszą najpierw opaść emocje związane z pogrzebami. Dopiero wtedy możemy spokojnie o tym dyskutować. Myślę, że i sama propozycja jest składana pod wpływem emocji - mówi nam poseł Smirnow.

Nic nie przesądza także resort edukacji. Urzędnicy MEN czekają na interpelację poselską.

TOK FM PREMIUM