Wybory 2010. Schetyna: Kaczyński prezydentem, Tusk premierem? To jest antytandem
Politycy PiS, m.in. Adam Hofman i Paweł Poncyljusz, rzecznik sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego, mówią, że obecnie w Polsce jest tylko dwóch "realnych polityków". To Donald Tusk i Jarosław Kaczyński.
Pytany dziś o to Schetyna, czy taki "tandem marzeń, dream team, który rządziłby Polską, pokazałby, co potrafi" jest możliwy, polityk PO stwierdził: - To jest właśnie próba powrotu do POPiS-u, do rzeczy, które nie istnieją, bo je skutecznie PiS przekreślił. Równolegle senatorowie PiS-u zrywają kworum, wychodzą z obrad Senatu, żeby nie dyskutować o sprawozdaniu Krajowej Rady Radiofonii. To jest prawdziwa twarz PiS-u.
Czytaj więcej:
https://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,7936964,PiS_spiera_sie_z_PO_o_porzadek_obrad___chca_informacji.html"> PiS spiera się z PO o porządek obrad >>>
Według Schetyny publiczne mówienie o ewentualnym wspólnym rządzeniu polityków PiS i PO "to jest próba zamieszania tego, zniszczenia tego obrazu, bardzo prostego. Że są wybory prezydenckie, jest kandydat Platformy, kandydat PiS-u, oni rywalizują ze sobą, są dwie różne wizje Polski."
Szef klubu PO nie uważa, "żeby Polacy marzyli o POPiS-ie. Polacy marzą o przyzwoitej polityce, o polityce nieagresywnej, nieobecnej w ich domach, zajmującej się swoimi sprawami, rozwiązującej ich problemy."
- Nie trzeba się porozumiewać i być razem i mówić o POPiS-ie, żeby zrobić polską politykę bardziej przyzwoitą - przekonuje Schetyna i dodaje - Jest Rada bezpieczeństwa Narodowego, są sprawy powodziowe, są sprawy ważne, problemy, które trzeba rozwiązywać, rozstrzygać, więc współpracujmy. W Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, to jest dobre miejsce, żeby zobaczyć i sprawdzić intencje.