Zapisy czarnych skrzynek zostaną dziś ujawnione. "To po co spotkanie RBN?"
Pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego i innych rodzin ofiar - Rafał Rogalski - nie został wpuszczony na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, na której zostaną odczytane zapisy czarnych skrzynek. - Bardzo źle się stało. Okazało się, że te materiały, które są bardzo ważne dla rodzin, poznają politycy w pierwszym rzędzie - komentuje w TVN24 Mariusz Błaszczak. Kilka razy zaznacza, że przewodniczącym Rady Bezpieczeństwa Narodowego jest Bronisław Komorowski, który kandyduje w wyborach.
Błaszczak wypowiada się również na temat doniesień, że dziś zostaną ujawnione zapisy czarnych skrzynek. - Jeśli tak to po cóż te spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego? Po co te konsultacje? - pyta Błaszczak. Dodaje, że są ważniejsze sprawy do dyskusji np. powódź.
Rogalski zamiast Kaczyńskiego
- Ja w tym przedsięwzięciu uczestniczyć nie będę. Jestem gotów nawet w kampanii wyborczej uczestniczyć w spotkaniach RBN, jeśli będą dotyczyły spraw, które odnoszą się do interesu setek tysięcy czy też milionów Polaków - mówił dziś na konferencji Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS oświadczył, że pierwszeństwo w dostępie do upublicznianych materiałów dotyczących katastrofy prezydenckiego samolotu powinny mieć rodziny ofiar. Zamiast niego na posiedzeniu RBN pojechał więc obecny mecenas Rafał Rogalski, który reprezentuje samego Kaczyńskiego i część innych rodzin ofiar.