Wybory 2010. Morawiecki: obalić system Okrągłego Stołu

Trzeba obalić system Okrągłego Stołu. To kolejny etap, który stoi przed nami, żeby nam się żyło sprawiedliwe - mówił w Radiu TOK FM Kornel Morawiecki, kandydat na prezydenta RP.

Morawiecki mówił, że "z lekkim zwątpieniem" patrzy na święto 4 czerwca. - Było obciążone kłamstwem o ugodzie Okrągłego Stołu. Całe nasze XX-lecie jest obciążone poważnym niedostatkiem, że Okrągły Stół to niesprawiedliwość i niewydolność. To trochę taka Polska dla wybranych - mówił Morawiecki. Jego zdaniem pokonanie komunizmu było wielkim wydarzeniem, ale potem "zagnieździł się w Polsce" system zły. - Trzeba obalić system Okrągłego Stołu. Kolejny etap, który stoi przed nami, żeby nam się żyło sprawiedliwe - mówił Morawiecki. - W ostatnich miesiącach widać to kłamstwo. Chciałbym być prezydentem i powiedzieć ludziom jak sytuacja wygląda i jak ją zmienić na lepsze.

- Po katastrofie smoleńskiej widać było, że Polacy chcą prawdy. Tam była i siła, i strach. Była wspólnota. Prawda jest potrzebna wspólnocie. Dopiero potem można walczyć z bezrobociem, z brakiem mieszkań - tłumaczył kandydat na prezydenta RP.

Pytany o pierwsze decyzje, które podjąłby, gdyby został prezydentem zapowiedział, że byłoby przyznanie wszystkim rodakom na obczyźnie, którzy chcą tego, polskiego obywatelstwa. - Nawet z Kazachstanu naszym rodaków nie sprowadziliśmy - mówił.

Pierwszą podróż zagraniczną odbyłby do Moskwy. - Bo drugie elementem, którym prezydent powinien się zająć, to element wizji Polski, Europy. Jednym z ważnych celów powinno być wielkie zjednoczenie Euorpy. Od Atlantyku do Pacyfiku. Obszar Syberii, Rosji, kulturowy, ta przestrzeń geograficzna i polityczna powinna być w Europie w przyszłości - mówił.

Nie podoba mu się system parytetów. - Raczej dałbym kobietom płacę za to, że wychowują dzieci. Parytety to nie jest rozwiązanie, które w sposób odpowiedzialny zwiększa udział kobiet w życiu publicznym. Nie tędy droga.

TOK FM PREMIUM