Sondaż dla "Rz": Dziś remis. I "prognoza": W niedzielę wygra Kaczyński
To pierwszy sondaż w tej kampanii, który nie przewiduje zwycięstwa kandydata Platformy . Według telefonicznego badania Gfk Polonia, w drugiej turze wyborów prezydenckich na Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego chce oddać głos po 45 procent Polaków. Telefoniczny sondaż GfK Polonia przeprowadzono dla "Rzeczpospolitej" na 1000-osobowej grupie Polaków. 10 procent było niezdecydowanych.
W ocenie ekspertów z GfK Polonia, więcej spośród tych 10 procent ankietowanych zagłosuje na prezesa partii Prawo i Sprawiedliwość, "bo podobnie było w pierwszej turze wyborów", podała gazeta. Według prognozy instytutu badawczego, ostatecznie Jarosław Kaczyński może więc liczyć na 49 procent wyborców, a Bronisław Komorowski na 47 procent.
Niejasna prognoza?
Jednak z artykułu, który pojawił się w internetowym wydaniu "Rzeczpospolitej, można wyciągać sprzeczne wnioski. "Tuż przed II turą kandydat PiS objął prowadzenie w wyborczym wyścigu - pokazuje prognoza GfK Polonia" - czytamy w leadzie. Ale dalej: Kogo poprze pozostałe 4 proc. niezdecydowanych? Tego instytut GfK Polonia nie jest w stanie ocenić. Dlatego nie wskazuje, kto po niedzielnym głosowaniu zostanie prezydentem. .
Rzeczpospolita tłumaczy, że "Prognoza wyborcza GfK Polonia dla "Rz". Powstała na podstawie badania telefonicznego z 1 lipca na próbie 1000 Polaków. Wynik sondażu (remis 45:45 proc.) uzupełniono analizą rezultatu pierwszej tury, prognozowanych przepływów elektoratów i kryteriów demograficznych. Odrzucono osoby, które 4 lipca nie będą w miejscu zamieszkania, a nie pobrały zaświadczenia uprawniającego do głosowania."
Jeden z pierwszych sondaży po wieczorze błędów
Sondaż GFK Polonia to jedno z niewielu badań opublikowanych przez media po wieczorze wyborczym po pierwszej turze wyborów. Wówczas okazało się, że niemal wszystkie sondaże (badania metodą telefoniczną) były nieprawdziwe . Dobre wyniki miał tylko TNS OBOP, który na zlecenie Telewizji Polskiej przeprowadzał ankiety przed komisjami wyborczymi. Pozostałe ośrodki nie doszacowały poparcia Jarosława Kaczyńskiego. Badanie typu exit poll, jakie przeprowadził TNS OBOP kosztuje - według nieoficjalnych informacji nawet kilka milionów. Sondaże telefoniczne są wielokrotnie tańsze, ale mniej dokładne.
DOSTĘP PREMIUM
- Myśliwce F-16 "same wojny nie wygrają". Gen. Bieniek studzi nastroje ws. samolotów dla Ukrainy
- "Bajki o żelaznym wilku". Petr Pavel nie wciągnie Czech bardziej w wojnę. Ale ma ważną rolę do odegrania
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- Najpierw awanturował się w hotelu, potem ukradł policjantom radiowóz. Agresywny 32-latek zatrzymany
- Steez83 z PRO8L3M-u już nie śledzi polityki. "Są takie momenty, że należy tupnąć nogą"
- AAAA Rakietę tanio sprzedam. Garażowana, niebita, nosi ślady użytkowania
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Trwa kolejny finał. Ile pieniędzy już zebrano?
- Ten sondaż może nie spodobać się Donaldowi Tuskowi. Chodzi o powrót na fotel premiera