Zespół PiS ds. katastrofy: zespół propagandowy, bicie piany czy obywatelski nacisk?
Macierewicz: Działalność zespołu to najważniejsza praca w naszym życiu
W inauguracyjnym posiedzeniu zespołu do spraw zbadania katastrofy smoleńskiej wzięło udział ponad 100 posłów PiS. Przewodniczący Antoni Macierewicz zapowiedział spotkania z ekspertami i świadkami wydarzeń oraz publikowanie raportów ze swoich prac. Poseł mówił, że zespół będzie chciał ustalić "problematykę techniczną, polityczną i odpowiedzialność osobistą ludzi" związanych z katastrofą prezydenckiego samolotu. - Mamy dobrą wolę, determinację w wyjaśnieniu prawdy - podkreślał Macierewicz.
W te zapewnienia nie wierzy Renata Grochal z "Gazety Wyborczej". - To tak naprawdę zespół propagandowy, bo posłowie nie mają żadnych możliwości zdobywania informacji z prokuratury. Poseł Macierewicz mówił, że on mają dobrą wolę i determinację. Ale obawiam się, że to nie wystarczy do wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Widać, że ten zespół ma bardzo propagandowy wymiar - oceniła w Komentarzach Radia TOK FM.
PiS ma nową komisję! Będą badać życie na Marsie?
Bardziej optymistycznie na prace zespołu patrzy Michał Karnowski. - Mam poczucie, że to dozwolona prawem i obyczajem sejmowym metoda przyglądania się procesowi dochodzenie do prawdy. Przy najlepszej woli nie da się powiedzieć, że to śledztwo jest prowadzone w sposób prawidłowy. W demokracji wszelkiego rodzaju pozainstytucjonalne metody patrzenia władzy na ręce są dobre - powiedział dziennikarz, choć przyznał że byłoby lepiej gdyby w zespole pracowali posłowie z różnych ugrupowań.
Najwięcej zależy od Macierewicza
Zdaniem Karnowskiego efekt prac zależy od tego, "w jakim kierunku poprowadzi to Antoni Macierewicz". - Jeśli to pójdzie w kierunku podchwytywania niepoważnych teorii, to będzie to polityczna hucpa. Lepiej jeśli prace pójdą w kierunku takiego białego wywiadu. Warto porównać, które teorie są warte wyjaśnienia i czy są sprzeczności w wypowiedziach osób publicznych. Prokuratura niekoniecznie się tym zajmuje - mówił dziennikarz "Polska The Times" i portalu "wpolityce.pl". - Jeżeli to pójdzie w stronę teorii spiskowych - to stanie się cyrkiem. Ale nie musi się tak stać. Uważam, że pomysł nie jest zły - dodał Michał Karnowski.
- Mam obawę, że ten zespół będzie mnożył różne teorie spiskowe, które zaciemniają obraz tej katastrofy - podkreślała Renata Grochal.
Powołanie zespołu i jego szefa - Antoniego Macierewicza - jeszcze przed rozpoczęciem prac chwaliła prof. Jadwiga Staniszkis. . - To jest człowiek inteligentny, który stawia czoła ekstremalnym sytuacjom - oceniła socjolog.
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Prezydent "jest klaunem ośmieszającym społeczeństwo". Orędzie nie poprawiło jego wizerunku
-
"Bujaj się Andrzej, robimy swoje". "Przetłumaczył" komentarz Kaczyńskiego na "paradę absurdu" Dudy
-
Chińczycy strącili najbogatszego człowieka świata. To zły prognostyk dla gospodarki
-
Ludzie uciekają, a oni strzelają z armat. Ekspert o "chorej logice" Rosji
- Ujarzmić kobiece lęki. Czego i z jakiego powodu się boimy?
- "Kanibalizować" partie opozycyjne, czy nie? Symetryści bez ogródek o marszu 4 czerwca
- Abp Marek Jędraszewski w Boże Ciało nie zapomniał o polityce. Było o aborcji i "niektórych partiach"
- ETPC podjął decyzję w sprawie skargi ośmiu kobiet. Oskarżały Polskę o brak dostępu do aborcji
- Francja. Atak nożownika. Sześć osób rannych, w tym czworo dzieci. "To tchórzostwo"