Według nieoficjalnych informacji TVN24 polityk przyjął już propozycję z Pałacu Prezydenckiego. Nałęcz jest profesorem historii. Specjalizuje się w dziejach Polski międzywojennej i życiorysie marszałka Józefa Piłsudskiego. Ma doradzać prezydentowi ws. historii i dziedzictwa narodowego.
Nałęcz był jednym z kandydatów w trakcie wyborów prezydenckich. Ostatecznie zrezygnował jednak ze startu a swoje poparcie przekazał na rzecz Bronisława Komorowskiego.
- Niewątpliwie jest to specjalista w tej dziedzinie, który potrafi także w sposób interesujący przekazać publicznie to, co prezydent zamierza robić. Prezydent dał dowód, że zapowiedzi z kampanii, o takim ekumenicznym sposobie sprawowania urzędu, wciela teraz w życie - tak transfer Nałęcza do Pałacu Prezydenckiego skomentował w TVN24 Marek Borowski.
Były marszałek Sejmu to pierwszy, choć nie jedyny polityk o lewicowym rodowodzie, który trafił pod skrzydła nowego prezydenta. Wśród kolejnych ludzi lewicy wymieniany jest Ryszard Kalisz, który w nowej kancelarii miałby objąć funkcję prezydenckiego prawnika.
