"Jarek, pier...sz. Nie było cię tam!" Frasyniuk komentuje wystąpienie prezesa PiS
Jarosław Kaczyński w swoim przemówieniu z okazji rocznicy Sierpnia sugerował, że "grupa ludzi o znanych nazwiskach, z autorytetem", chciała w 1980 roku szybko zawrzeć z władzami komunistycznymi kompromis. - Chcieć mniej i być bardziej ostrożnym, to droga do kapitulacji - twierdził. M.in. te słowa wzburzyły Henrykę Krzywonos . Po przemówieniach Tadeusz Mazowiecki podszedł do Jarosława Kaczyńskiego i wyjaśniał: - To nieprawda, żeśmy chcieli kapitulacji. - Mam inną wizję - odpowiedział prezes PiS.
- Jarosław Kaczyński mówi twardo i cynicznie półprawdy albo nieprawdy i trafia do ludzi prostych. Ja bym musiał powiedzieć: Jarek, pier...sz, nie było cię tam! - tak wystąpienie szefa PiS skomentował w TVN24 Frasyniuk. Jak dodał, w przyszłości organizowaniem obchodów powinno zająć się państwo, bo działanie obecnych władz związku niszczy legendę dawnej "Solidarności": - Trzeba z tym skończyć, bo zabija to pamięć o niej.
Frasyniuk poparł też Krzywonos. - Miała rację. Powiedziała to, o czym wielu myślało, ale bało się powiedzieć głośno - stwierdził.