Politycy PiS i PO są zgodni, że wystawienie Czesława Bieleckiego w wyborach na prezydenta Warszawy było dobrym pomysłem partii Jarosława Kaczyńskiego. - Jest to bardzo sprytny zabieg ze strony PiS-u. Nie jest kojarzony jako taka sotnia PiS-owska - komentuje w Radiu Zet Janusz Palikot. Jego zdaniem, dzięki temu Bielecki ma szansę "uwieść część Warszawę" i wygrać z Hanną Gronkiewicz-Waltz.
Palikot: Czesław Bielecki może uwieść część Warszawy
Wyjątkowo, podobnego zdania co Palikot są politycy PiS-u. - Warszawa to duża metropolia. Metropolia liberalna. Metropolia, która jest być może znudzona nadmiernym upolitycznieniem życia samorządowego. Stąd sięgniecie po osobę, która nie jest wprost związana ze środowiskiem PiS-u. Może to się okazać strzałem w dziesiątkę - przewiduje Zbigniew Girzyński z PiS. Wskazuje następnie, że Bielecki jest w Warszawie ceniony za swoje osiągnięcia zawodowe, co może mu zapewnić głosy mieszkańców stolicy.
Kandydatura Czesława Bieleckiego może się okazać strzałem w 10
Innego zdania jest Mirosław Sekuła z PO, który sam kandyduje na prezydenta Zabrza. Przyznaje, że Bielecki ma "ogromną wiedzę nt. Warszawy", ale nie ma szans w starciu z Hanną Gronkiewicz-Waltz. - Jestem przekonany, że ta ciekawa kandydatura nie zagrozi pani prezydent - mówi.
"Bielecki nie ma żadnych szans z Gronkiewicz-Waltz
Niespodziewane otwarcie PiS
Pomysł na wystawienie Bieleckiego nie narodził się w PiS-ie. - Tylko Czesław Bielecki ma realną szansę na wygraną z Hanną Gronkiewicz-Waltz - pisała miesiąc temu na portalu Wp.pl prof. Jadwiga Staniszkis. Tak skutecznie promowała swoją koncepcję, że wczoraj taką decyzję podjęły władze PiS.
Było to zaskoczenie, bo w ostatnim czasie PiS raczej zwierało szeregi. Delegację tej partii w Parlamencie Europejskim musiał opuścić Marek Migalski , a Elżbieta Jakubiak została zawieszona w prawach członka PiS . Oboje zostali ukarani za krytykę partii.
Media przewidywały, że to początek usuwania liberalnego skrzydła partii. Nominacja Czesława Bieleckiego przeczy tym sugestiom, gdyż oznacza otwarcie na inne, bardziej liberalne od PiS, środowiska. Zwłaszcza, że Czesław Bielecki w przeszłości krytykował Kaczyńskiego , co teraz nie przeszkadza tej partii. - Tusk jest względnie dobrym premierem, gdy Kaczyński okazał się bezwzględnie złym - pisał w 2008 roku w "Rzeczpospolitej".
Architekt polityczny
Czesław Bielecki jest architektem, a w swojej działalności artystycznej nie stronił od polityki. Może to spodobać się wyborcom PiS. Od kilkunastu lat walczy, żeby w Pałacu Kultury powstało Muzeum Pamięci Komunizmu, a główną jego atrakcją byłaby odcięta głowa pomnika Józefa Stalina. Stworzył również projekt pomnika ofiar tragedii smoleńskiej, który jednak nie będzie wykorzystany. Jego dziełem jest też nowa siedziba Telewizji Polskiej zwana "Wieżą Babel".
Prócz tego ma piękną kartę opozycyjną. Brał udział w wydarzeniach marcowych, w czasie których został aresztowany. Potem działał w różnych organizacjach opozycyjnych. Po 1989 roku aktywnie brał udział w życiu politycznym. Był doradcą prezydenta Lecha Wałęsy, potem zakładał Ruch Stu, z którego ramienia został posłem w 1997 roku. Po przegranych przez AWS wyborach w 2001 roku jego zainteresowanie polityką osłabło, aż do teraz.
Od wczoraj zaczęto promować kandydata PiS w Internecie. Na Facebooku już powstała strona fanów Czesława Bieleckiego , na You Tubie kanał z jego klipami , a na Twitterze konto . Nie udało się nam skontaktować z Bieleckim, który, jak podano w jego biurze, jest do końca tygodnia na wakacjach, więc nie wiemy, czy to on założył te konta.
