Członek Platformy pomógł bezpartyjnemu kandydatowi. Koledzy poskarżyli się na konferencji

Polityczne gierki przed wyborami nabierają rumieńców. W Bydgoszczy sztandarowi politycy Platformy Obywatelskiej obrazili się na swojego partyjnego kolegę, że angażuje się w kampanię wyborczą innego kandydata.

Wiceprezydent Maciej Grześkowiak, członek zarządu Platformy Obywatelskiej, brał udział w tworzeniu programu wyborczego bezpartyjnego kandydata na prezydenta, jednocześnie swojego szefa Konstantego Dombrowicza.

To rozzłościło partyjnych kolegów i zamiast po koleżeńsku porozmawiać - zwołali konferencję prasową.

- Członek Platformy, członek partii nie może działać na rzecz i wspierać naszego kontrkandydata. I w naszym przekonaniu sprawą honoru jest jednoznaczne określenie, po której stronie się stoi - grzmiał do mikrofonów poseł Paweł Olszewski. - I dziwię się Maciejowi Grześkowiakowi, że w takim gronie skrajnie PiS-owsko-LPR-owsko-RadioMaryjnym chce uczestniczyć - dodał Olszewski.

- No nie może być tak, że trochę jestem w Platformie, trochę jestem i pracuję na rzecz komitetu. Absolutnie żaden członek Platformy Obywatelskiej nie może się angażować w pracę jakiegokolwiek innego komitetu - wtrąciła poseł Teresa Piotrowska.

"Głupoty i pierdoły"

W rozmowie z TOK FM wiceprezydent Maciej Grześkowiak przyznaje, że taki powód zwoływania konferencji go dziwi: - Ja mogę to tylko w kategoriach - może nie cyrku, bo nie chciałbym nikogo obrażać - ale w kategoriach humorystycznych traktować tego typu wypowiedzi - mówi. - Jak się nie ma nic do powiedzenia o Bydgoszczy to można mówić o takich - za przeproszeniem - głupotach i pierdołach, bo inaczej tego nazwać nie mogę. Jak się nie ma wizji to można się bawić w partyjne podchody i zabawy. To mnie bardzo rozczarowuje, bo takie partyjne gry, podjazdy, podchody są czymś, czego myślałem, że w Platformie nie doświadczę - ripostuje prezydent Grześkowiak.

Posłowie Piotrowska i Olszewski do końca tygodnia czekają na deklaracje prezydenta Grześkowiaka. Jak dowiedziało się TOK FM prezydent z partii rezygnować nie zamierza.

TOK FM PREMIUM