Lewica zaskarży decyzje Komisji Majątkowej w prokuraturze. "To ponad 3 tys. spraw"
Siedmiostronicowy wniosek trafi do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w formie interwencji poselskiej.
Śledczy mieliby przyjrzeć się wycenom nieruchomości i gruntów
- Chcemy, aby na podstawie tego wniosku prokuratorzy sprawdzili decyzje, jakie podejmowała do tej pory Komisja Majątkowa. A było ich nie mało. Z wykazu, który dostałem to ponad trzy tysiące decyzji przekazania konkretnych nieruchomości czy gruntów - wskazuje polityk Sojuszu.
Jego zdaniem, śledczy muszą dokładnie sprawdzić, czy wycena poszczególnych nieruchomości ofiarowanych Kościołowi jest zgodna ze stanem faktycznym czy też była zaniżana i jeśli tak, to konkretnie których. - Musimy mieć taką wiedzę sprawdzoną przez niezależną prokuraturę - zaznacza Kopyciński.
Polityk wniesie takie żądanie do prokuratury na podstawie - jak czytamy we wniosku - "uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstw przez funkcjonariuszy publicznych zasiadających w Komisji Majątkowej". Te to m.in. zarzut przekroczenia uprawnień w związku z poświadczeniem nieprawdy w dokumentach urzędowych oraz naruszenia przepisów ustawy o stosunkach Państwo - Kościół katolicki.
Sprawa Komisji Majątkowej w Trybunale i na posiedzeniu Sejmu
Podjęcie "odpowiednich kroków prawnych" politycy SLD zapowiadali już dwa tygodniu temu na konferencji prasowej w Sejmie. Przypominali wówczas także o wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, który złożyli ponad półtora roku temu. Sojusz chce, aby sędziowie zbadali zgodność z konstytucją przepisów regulujących działanie Komisji Majątkowej.
Wątpliwości budzi fakt, że nie ma możliwości odwołania się do sądu od jej decyzji. Trybunał zwrócił jednak wniosek do SLD w celu uzupełnienia podpisów. Podpisana pod nim trójka posłów lewicy zginęła w katastrofie smoleńskiej. Ale uzupełniony wniosek w ubiegłym tygodniu trafił już ponownie do Trybunału Konstytucyjnego.
Sprawę Komisji Majątkowej SLD chce też poruszyć na najbliższym posiedzeniu Sejmu - dowiadujemy się. Politycy lewicy chcą, aby podczas obrad Izby poinformowano ich o dotychczasowej działalności Komisji i o prowadzonych w jej sprawie śledztwach.
Niejasne przekazywanie gruntów
O nieprawidłowościach w działaniach Komisji Majątkowej zrobiło się ponownie głośno po zatrzymaniu przez CBA dwa tygodnie temu Marka P., pełnomocnika instytucji kościelnych. Postawiono mu cztery zarzuty: jeden dotyczy korumpowania osoby pełniącej funkcję publiczną w Komisji, trzy pozostałe - oszustwa na szkodę dwóch osób fizycznych i jednej instytucji na łączną sumę ok. 10 mln zł.
W ubiegłym tygodniu także "Gazeta Wyborcza" ujawniła , że przez 20 lat działania Komisji Majątkowej nikt nie liczył, ile dokładnie hektarów gruntów przekazano Kościołowi katolickiemu. Według samej Komisji to 60 tys. ha. Ale Agencja Nieruchomości Rolnych szacuje je na aż 76 tys. hektarów. Różnica to 16 tys. ha, czyli obszar większy niż ten, jaki zajmują np. Kielce.
DOSTĘP PREMIUM
- Haiti - "upadłe państwo" bez prezydenta i parlamentu. "Struktury państwowe i przestępcze przenikają się ze sobą"
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- Hospicjum to szansa
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Czesi wybrali nowego prezydenta. Petr Pavel wygrywa w drugiej turze
- Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali w finale debla wielkoszlemowego Australian Open
- Lex Kaczyński? WP: Dzięki zmianie w kodeksie prezes PiS nie będzie musiał płacić Sikorskiemu
- Trudne warunki na szlakach turystycznych w Beskidach. "W wyższych partiach gór widoczność jest ograniczona do 50 m"
- Bloomberg: Putin planuje nową ofensywę. Może się zacząć w lutym lub w marcu