Napad na prezydenta Mysłowic? Nie, to mistyfikacja i przedwyborczy chwyt
Podczas ostatniej rozprawy biegły z zakresu medycyny sądowej wezwany na wniosek prokuratora, wykluczył by Grzegorz Osyra z powodu odniesionej rany mógł zasłabnąć. Powiedział też, że nie można potwierdzić by upadł na twarde podłoże, bo zgodnie z dokumentacją medyczną nie odniósł innych obrażeń. Półtora centymetrowa rana, zadana w okolicach obojczyka, w żaden sposób nie stwarzała też zagrożenia dla życia.
- Zeznania biegłego utwierdziły mnie w przekonaniu, że do napadu nie doszło, a całe zdarzenie było mistyfikacją - powiedział TOKFM prokurator Piotr Wolny.
Ale prezydent Mysłowic o wyrok jest spokojny i dobry humor go nie opuszcza.
- Wyrok może być tylko jeden: uniewinnienie. Z całą pewnością był to napad - zapewnia Osyra i na pytanie reporterki TOKFM o najbliższe wybory odpowiada: - Obiecałem, że wygram te wybory.
Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań grozi mu do trzech lat więzienia.
-
PiS boi się "Zielonej granicy"? "To nie Holland zrobiła z polskich funkcjonariuszy bandytów"
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
Rząd opozycji zgrilluje PiS? "Wyborcy mają obiecane igrzyska i je dostaną" [podcast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
"Nie umią w te klocki". Sienkiewicz o błędach PiS w relacjach z Ukrainą
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
- Jak naprawić relacje Polski z Ukrainą i Brukselą? Przedwyborcza debata w Radiu TOK FM
- O czym jest "Zielona granica"? "Polska jest tam na drugim planie"
- Polska i Ukraina "nakręcają spiralę fatalnych relacji". "Strzelanie po kolanach, które broczą krwią"
- "Opozycja może te wybory wygrać, tylko naobiecywała cuda na kiju"
- Zmarł po kąpieli w Bałtyku. "Miał rany na skórze"