Czarnecki o wyrzuceniu Kluzik-Rostkowskiej: Strzelała nam w plecy

To konsekwencja tego, że w ostatnim tygodniu dymisjonowała publicznie prezesa PiS - mówił Ryszard Czarnecki o wyrzuceniu z partii Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Zdaniem Czarneckiego sytuacja ta była dla jego partii ?fatalna?.

Joanna Kluzik-Rostkowska wyrzucona z PiS - CZYTAJ WIĘCEJ >>>

Czarnecki zaznaczył, że decyzję o wyrzuceniu partyjnej koleżanki zna wyłącznie od dziennikarzy. - Natomiast sytuacja w której przez ostatni tydzień całe ugrupowanie pracowało na rzecz dobrego wyniku w wyborach samorządowych, a w mediach mieliśmy festiwal dymisjonowania prezesa ugrupowania przez Joannę Kluzik-Rostkowską, ta sytuacja była oczywiście z punktu widzenia PiS-u fatalna - mówił Czarnecki.

- Jeżeli ta decyzja nastąpiła, to jest to zapewne wynik tej sytuacji. Gdy nasi działacze w terenie walczą o dobry wynik w wyborach samorządowych, władze partii przedstawiają program dla Polski i Polaków (...), a w tym czasie jest akcja polityczna, która w gruncie rzeczy ma osłabić PiS i jego wynik wyborczy, na to sobie władze partii nie mogły pozwolić. Domyślam się, że takie jest uzasadnienie tej decyzji - dodał.

"Joasia strzeliła nam gol samobójczy"

Dziennikarze zwrócili uwagę, że akcja polityczna polegała też na krytyce Kluzik-Rostkowskiej przez Zbigniewa Ziobrę i słowach Jacka Kurskiego, który publicznie mówił o klęsce PiS-u w wyborach samorządowych. - Myślę, że dymisjonowanie prezesa Kaczyńskiego w trakcie trwającej kampanii wyborczej to tak naprawdę gol samobójczy ze strony Joasi Kluzik-Rostkowskiej. Przez tydzień o tym głównie była mowa i na to żadna partia pozwolić nie może - mówił twardo poseł PiS.

- To jest to konsekwencja tego, że w ostatnim tygodniu mieliśmy poczucie, ze ktoś nam strzela w plecy. Jeżeli Joasia Kluzik-Rostkowska strzelała gole, to były to gole samobójcze do naszej bramki i tego niesamowicie żałuję - stwierdził.

"Dyskusje o zgilotynowaniu Kaczyńskiego bardzo złe"

- Polityk, który uzyskał 8 mln głosów w tych wyborach, który parę miesięcy temu uzyskał dziewięćdziesięcioparoprocentowe poparcie w wyborach na prezesa PiS, taki polityk ma pewien mandat zaufania społecznego i w swoim ugrupowaniu i jakiekolwiek dyskusje na temat jego politycznego zgilotynowania są strzelaniem do własnej bramki. Jeśli ktoś to robi to powinien mieć świadomość, że robi bardzo źle - dodał Czarnecki, pytany o prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Czarnecki skrytykował też Jacka Kurskiego i stwierdził, że jakiekolwiek publiczne dyskusje na temat wewnętrznych problemów partii są "bardzo złe".

TOK FM PREMIUM