Staniszkis uważa, że Joanna Kluzik-Rostkowska zasłużyła sobie na swój los. - Zrobiła dużo, żeby zostać wyrzucona. To Jarosław Kaczyński wygrał te wybory, nie ona jako szefowa kampanii. A sugerowanie, że to Zbigniew Ziobro kręci prezesem, to było nie do przyjęcia - powiedziała w programie "Kropka nad i" w TVN 24 .
- Byłabym bardzo zadowolona, gdyby nie było następnych wyrzuceń. Gdyby ci ludzie tak na zakładkę pozostali, bo to młode pokolenie oraz ich przyjaciele z PiS to przyszłości polskiej prawicy. A myślę, że w dłuższym horyzoncie młode pokolenie wygra. Chciałabym, żeby był z nimi prezes Kaczyński - zaznaczyła.
Prof. Staniszkis zapowiedziała, że jeśli w środę uda jej się porozmawiać z prezesem, to poprosi go o to, żeby nie wyrzucał Adama Bielana, Michała Kamińskiego i Pawła Poncyljusza. Zasugerowała też Jarosławowi Kaczyńskiemu, żeby bliżej się przyjrzał interesom partyjnego zaplecza, wymieniając zwłaszcza nazwisko Marka Kuchcińskiego.
