Choć jednoznaczna deklaracja w sprawie powołania kolejnego wicemarszałka Sejmu nie padła ani z ust secesjonistów ani marszałka Sejmu - spekulacje trwają w najlepsze. - Informacjo o tym, że ten klub ma otrzymać fotel wicemarszałka jest zastanawiająca. Bo jeżeli Polska jest najważniejsza to powinniśmy zająć się problemami które są najważniejsze - na przykład budżetem. A sięganie po stanowiska, po stołki żeby jeszcze wyciągnąć trochę kasy z Sejmu jest niestosowne - mówiła w TOK FM Beata Szydło.
Miała być uchwała w sprawie secesjonistów. Ale klub PiS nie przyjął stanowiska. Przeczytaj
Jak podkreślała wiceprzewodnicząca PiS to bardzo dobrze pokazuje "dysonans" w zachowaniu jej byłych kolegów partyjnych. - Mówi się piękne hasła, ale życie pokazuje zupełnie co innego. Nie znajduje w tej grupie szczerych intencji, mam wrażenie że to projekt, który ci państwo chcą zrealizować dla własnej kariery - powiedziała.
Prezes Kaczyński o ostrzyżonej głowie Michała Kamińskiego. Przeczytaj
Zdaniem Szydło dyskusję o kolejnym wicemarszałku Sejmu trzeba skończyć także z innego powodu. - Kolejny wicemarszałek to nie jest oszczędność - to jest rozrzutność - stwierdziła poseł.
Przypomnijmy, marszałek Grzegorz Schetyna mówił w środę w Poranku Radia TOK FM, że to większość sejmowa ma decydujący głos w sprawie wyboru wicemarszałka. - Ale z tego co wiemy nowy klub nie zabiega o wicemarszałka - dodał.
PiS widzę ogromny
Beata Szydło nie ma wątpliwości, że odejście kilku posłów z partii nie osłabi Prawa i Sprawiedliwości. I po udanych wyborach samorządowych przyjdą jeszcze lepsze wybory parlamentarne. - Jesteśmy najbardziej liczącą się, najważniejszą siłą opozycyjną. To dobry start do przyszłorocznych wyborów - mówiła w Poranku Radia TOK FM wiceprzewodnicząca PiS.
Czym Prawo i Sprawiedliwość zyska przychylność wyborców? - Przygotujemy dobry program. I tym programem będziemy przekonywać Polaków - stwierdziła poseł Szydło.
"Secesjoniści wrócą do PiS? Nie mają szans na samodzielny sukces" Przeczytaj
Wiceprzewodnicząca Prawa i Sprawiedliwości jest przekonana, że za rok - w wyborach parlamentarnych - partię czeka sukces. - Wierzę, że wygramy i będziemy mieli zdolność koalicyjną - mówiła. Zdaniem Szydło perspektywy są dobre, bo "PSL ma poważne kłopoty z koalicjantem". I choć wiceprzewodnicząca PiS wprost nie mówiła o możliwości porozumienia z PSL - niczego nie wykluczyła.
