Argumentem przemawiającym za wcześniejszymi wyborami jest to, że rząd wybrany jesienią realizowałby budżet stworzony przez swoich poprzedników.
- Postulujemy, żeby Polacy mogli zdecydować kto będzie szefem rządu, kto będzie premierem, który będzie reprezentował kraj w tym najważniejszym dla Polski w Unii Europejskiej momencie - mówi Joanna Kluzik-Rostkowska. Jej zdaniem wybory jesienią przyszłego roku, kiedy Polska będzie wtedy w środku prezydencji w Unii Europejskiej to najgorszy możliwy termin.
- To jest naprawdę ciężka praca. To są setki konferencji, spotkań i trudno będzie się skupić na tym, żeby dobrze przewodniczyć Unii, jak i dobrze prowadzić kampanię wyborczą - mówi szefowa PJN.
Asystenci posłów PiS zakłócili konferencję
W trakcie konferencji Joanny Kluzik-Rostkowska dwóch mężczyzn w maskach z twarzą Janusza Palikota i przyklejonymi na plecach hasłami "Palikot jest najważniejszy" pojawiło się obok liderów klubu. - P-J-N. Palikot jest najważniejszy - krzyczeli mężczyźni, zanim stanowczo poproszono ich o opuszczenie sali konferencyjnej.
- Jeżeli Sejm zaczyna przypominać cyrk to jest zła informacja dla wszystkich - komentował Paweł Poncyljusz. - Pójście tym scenariuszem skończy się jak w parlamencie koreańskim, że zaczniemy rzucać w siebie krzesłami. To by było źle - dodaje poseł PJN.
Gdy Straż Marszałkowska wyprowadziła zamaskowanych mężczyzn z Sejmu, okazało się, że są to asystenci posłów PiS-u Artura Górskiego i Maksa Kraczkowskiego.
