"Niech się pan odp...". Mąż Marty Kaczyńskiej ucina rozmowę
Dziennikarze zadzwonili do Marcina Dubienieckiego z prośbą o komentarz w sprawie związanej z jednym ze wspólników adwokata. Chodziło o spółkę na Pomorzu, w której udziały ma m.in. zięć zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
- Jakby pan do mnie przyszedł do kancelarii i poprosił o komentarz, to dostałby pan w dziób za takie pytanie i za czelność, że pan do mnie dzwoni.
- Dlaczego?
- Niech pan się ode mnie odpier... i niech pan do mnie nie dzwoni, tak? Do widzenia - powiedział "Dziennikowi Bałtyckiemu" Dubieniecki .
Rada Adwokacka żąda wyjaśnień
- Jesteśmy zaskoczeni językiem, którego używa w rozmowie pan Marcin Dubieniecki, i sposobem, w jaki się odnosi do dziennikarza - przyznał w rozmowie z dziennikarzami gazety mec. Jerzy Glanc, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej.
Rada wysłała do mec. Dubienieckiego pismo z żądaniem złożenia wyjaśnień. Jeśli okaże się w toku postępowania, które wszczyna rzecznik dyscyplinarny, że Marcin Dubieniecki złamał zasady etyki adwokackiej, grozi mu kara od upomnienia do nawet wydalenia z zawodu.
"Dziennik Bałtycki" przypomina, że zgodnie z obowiązującymi normami, "naruszeniem godności zawodu adwokackiego jest takie postępowanie adwokata, które mogłoby go poniżyć w opinii publicznej lub poderwać zaufanie do zawodu". Każdy adwokat ślubuje m.in. w swoim postępowaniu "kierować się zasadami godności".
W sobotę mecenas Dubieniecki nie odbierał telefonu. Podobno jest za granicą.
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Przeczytaliśmy "Vademecum wyborcze katolika". Ksiądz rozkłada ręce: To pomyłka
-
"To nie jest dar". Ekspert o 2 mld dla Polski. I MON-ie, który kupuje, jakby miał "kartę bez limitu"
-
Gabinet grozy. "Zabrałbym się chyba za tego HIV-a". Przyszła do niego zdrowa, a wyszła "śmiertelnie chora"
- Co dalej z kontrolami na granicy z Polską? Nieoficjalnie: Niemcy podjęły decyzję
- Głosowanie poza miejscem zamieszkania. Co zrobić i do kiedy? [ZASADY I TERMINY]
- Kaczyński i 50 tys. w kopercie. Prokurator nie dała wiary zeznaniom. "To jest wróżka"
- Abp Stanisław Szymecki nie żyje. Senior archidiecezji białostockiej miał 99 lat
- Cyfrowi magnaci idą po władzę! Nad światem