Dubieniecki do dziennikarza: Niech się pan odp... [POSŁUCHAJ]
Dźwięk udostępnił nam "Dziennik Bałtycki":
Dziennikarze zadzwonili do Marcina Dubienieckiego z prośbą o komentarz w sprawie związanej z jednym ze wspólników adwokata. Chodziło o spółkę na Pomorzu, w której udziały ma m.in. zięć zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
- Jakby pan do mnie przyszedł do kancelarii i poprosił o komentarz, to dostałby pan w dziób za takie pytanie i za czelność, że pan do mnie dzwoni.
- Dlaczego?
- Niech pan się ode mnie odpier... i niech pan do mnie nie dzwoni, tak? Do widzenia - powiedział "Dziennikowi Bałtyckiemu" Dubieniecki.
Rada Adwokacka żąda wyjaśnień
- Jesteśmy zaskoczeni językiem, którego używa w rozmowie pan Marcin Dubieniecki, i sposobem, w jaki się odnosi do dziennikarza - przyznał w rozmowie z dziennikarzami gazety mec. Jerzy Glanc, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej.
Rada wysłała do mec. Dubienieckiego pismo z żądaniem złożenia wyjaśnień. Jeśli okaże się w toku postępowania, które wszczyna rzecznik dyscyplinarny, że Marcin Dubieniecki złamał zasady etyki adwokackiej, grozi mu kara od upomnienia do nawet wydalenia z zawodu.
DOSTĘP PREMIUM
- Kowal tłumaczy, po co Zełenskiemu pociski dalekiego zasięgu. "To bardzo prosta rzecz"
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
- Ksiądz skazany za antysemickie kazanie. Pierwszy taki wyrok w sprawie katolickiego duchownego
- Jest decyzja sądu ws. aresztu dla Rafała Baniaka
- Joe Biden przyleci do Polski. Kancelaria Prezydenta potwierdza
- Alert RCB. "Jeśli możesz, zostań w domu!". Służby ostrzegają
- Doświadczona, młoda, buntownicza. Platforma Obywatelska [596. Lista Przebojów TOK FM]
- Miasto niczym Koszalin na północnej Lubelszczyźnie
- Śnieżyce przechodzą nad Polską. Bardzo trudne warunki na drogach