"Samodzielne pójście PJN do wyborów to szaleństwo"
Była szefowa PJN Joanna Kluzik-Rostkowska odcięła się jednoznacznie od polityki swoich partyjnych kolegów.- Opuszczałam ten statek nie jako kapitan, ale jako majtek pokładowy.(...)Nie znalazłam w klubie większości dla mojego przekonania, że jesteśmy antyPiSem - tłumaczyła w Radiu ZET Joanna Kluzik-Rostkowska czemu na cztery miesiące przed wyborami opuściła partię którą sama zakładała. - Klub wybrał Pawła Kowala, który nie chce odcinać się od PiSu. W ten sposób PJN będzie pracować na dobry wynik Prawa i Sprawiedliwości.
Kluzik o odejściu z PJN: Opuszczałam ten statek jako majtek pokładowy, a nie kapitan
"Jestem racjonalna, nie romantyczna"
- Chodzi o to, żeby w Polsce rządziła partia, która jest partią demokratyczną, a nie antystemową - mówiła o swojej motywacji.- Uważam, że trzeba zrobić wszystko, żeby nie obudzić się 24 października w rzeczywistości, w której Jarosław Kaczyński będzie premierem.
Joanna Kluzik-Rostkowska po raz kolejny przeprosiła wszystkich, którzy za jej namową głosowali na Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich i przyznała, że była naiwna wierząc w jego zmianę.
Przyznała również, że jej wcześniejsze oceny możliwości zaistnienia PJN na scenie politycznej były równie chybione. - Po 7 miesiącach ciężkiej pracy okazało się, że scena polityczna jest na tyle zabetonowana, że te kilka miesięcy nie wystarczy by się na nią wedrzeć - przyznała Kluzik-Rostkowska. - Była grupa polityków PJN, która uważała, że samodzielne pójście do wyborów jest szaleństwem, a jestem racjonalna, nie romantyczna - podsumowała.
- W sobotę zdałam sobie też sprawę z tego, że ktoś podziela moje przekonania światopoglądowe. Bo zarówno w PiS jak i w PJN w swoich poglądach na in vitro czy na udział kobiet w życiu publicznym była zupełnie osamotniona - powiedziała Joanna Kluzik-Rostkowska
Na prośbę kolegów
- W momencie kiedy klub zdecydował, że chce iść "na miękko", część polityków poprosiło mnie, żeby podjąć negocjacje z Donaldem Tuskiem - powiedziała Kluzik-Rostkowska. Tłumaczyła też, że negocjacje z Platformą zaczęła prowadzić na krótko przed zjazdem PJN i zdementowała opinie niektórych partyjnych kolegów, że już od dawna rozmawiała w tej sprawie z politykami PO. Wyraziła też nadzieję, że niektórzy z polityków PNJ, w tym Libicki i Tomczak, również znajdą się listach wyborczych Platformy.
"Poszła pracować na kasie"
Joanna Kluzik-Rostkowska skrytykowała wypowiedzi swoich byłych kolegów Marka Migalskiego i Pawła Poncyliusza.
Kluzik-Rostkowska: Migalski twierdzi, że poszłam na kasę hp_
- Paweł Poncyljusz powiedział że nie mogę być dobrą szefową, bo jestem matką trójki dzieci, a Marek Migalski napisał, że zamiast prowadzić z nim bardzo ekskluzywny sklep, poszłam "pracować na kasie" - stwierdziła oburzona Kluzik-Rostkowska. - Chciałabym poprosić Marka Migalskiego, żeby z większym szacunkiem traktował te wszystkie kobiety, które pracują na kasie. Ja nie widzę w tym nic uwłaczającego. Mam nadzieję, że trzeciego takiego występu moich kolegów z PJN nie będzie.
Łzy, uśmiechy, ostre słowa - wielkie emocje na wielkiej konwencji PO [ZDJĘCIA]
-
Śmiertelne potrącenie 19-latki. Jest wyrok w głośnej sprawie kierowcy autobusu
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Kolejnemu rządowi PiS "puszczą wszystkie hamulce". "Będą chcieli osłabić lub nawet kupić TVN" [podkast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
- "To nie jest seksi temat dla polityków, a wymaga pilnych zmian". Tylko w Toruniu w kolejce czeka ponad sto osób
- Niemcy wprowadzą kontrole na granicach z Polską. "To porażka rządu i prezesa Kaczyńskiego"
- Mazowsze. Ruszają z nowym programem wsparcia dla młodych. Chodzi o zasadę czterech "z"
- Wybuch na warszawskiej Białołęce. Są ofiary
- Konflikt zbożowy. Ukraina złożyła Polsce kilka propozycji "do rozważenia"